Zmarł Mikołaj Wrona, 40-letni pilot, syn bohaterskiego kapitana Tadeusza Wrony. Wiadomość o śmierci chorego na białaczkę mężczyzny przekazała widzom Polsatu Katarzyna Cichopek w trakcie porannego programu.
Nie żyje pilot Mikołaj Wrona, syn Tadeusza Wrony
Nie żyje Mikołaj Wrona, 40-letni pilot, syn kapitana Tadeusza Wrony, o którym głośno zrobiło się za sprawą jego bohaterskiego lądowania na Okęciu w dniu 1 listopada 2011 r. Pilot PLL LOT za sterami Boinga 767 miał na pokładzie 231 pasażerów, jednak wskutek awarii musiał lądować bez podwozia. Nikomu nic się nie stało, a bohaterski wyczyn pilota zapisał się w historii polskiego lotnictwa.
Niedawno jednak Tadeusz Wrona musiał stoczyć walkę o życie swojego syna Mikołaja Wrona, który także był pilotem. U młodego mężczyzny 2 lata temu wykryto białaczkę. Rodzina poświęciła wszystkie fundusze, by wygrać z chorobą. Gdy wydawało się, że sytuacja jest już opanowana, a Mikołaj miał nawet plany, by wrócić za stery, nastąpił nawrót i nagłe pogorszenie.
18 listopada 2024 roku rodzina otworzyła zbiórkę na Siepomaga na rzecz nierefundowanego leczenia Mikołaja, a Tadeusz Wrona pojawił się w "Halo, tu Polsat" jako gość programu. Opowiadał o zmaganiach z chorobą syna i ogromnych kosztach z tym związanych.
Niestety, mimo podjętego leczenia w Walencji, Mikołajowi nie udało się wygrać z chorobą.
Katarzyna Cichopek przekazała smutne wieści o śmierci Mikołaja Wrony
Widzowie Polsatu dowiedzieli się o śmierci Mikołaja Wrony podczas porannego programu "Halu, tu Polsat". Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski odłożyli na bok świąteczne tematy, by przekazać wiadomość o odejściu syna Tadeusza Wrony.
Cichopek, która miała przyjemność osobiście poznać obu panów, ze łzami w oczach złożyła kondolencje rodzinie pilota.
Wiadomość o śmierci Mikołaja Wrony przekazała Polsat News żona 40-letniego pilota. Mężczyzna zostawił żonę i dwójkę dzieci.