Aneta Żukowska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych uczestniczek programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Udało się jej stworzyć szczęśliwy związek z mężczyzną, dobranym przez ekspertów. Para doczekała się dwójki dzieci. Ich córeczka miała jednak pewne problemy zdrowotne, a teraz influencerka wróciła do tego momentu.
Aneta Żuchowska o córce, którą urodziła przedwcześnie
17 listopada to wyjątkowa data, wtedy obchodzimy Światowy Dzień Wcześniaka. To też niezwykły dzień dla Anety Żuchowskiej, która wzięła udział w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Urodziła ona bowiem swoją córeczkę przedwcześnie i mogła ją zabrać ze szpitala do domu właśnie 17 listopada, a przebywała w placówce kilka miesięcy. Na instagramowym profilu influencerka napisała:
Patrząc na te zdjęcia, na to, jaka była malutka i jaka niepewna była jej przyszłość, to wszystko wydaje się teraz być jakimś złym snem, który pamiętam teraz już tylko jak przez mgłę. 700 g cudu, które w 21 tygodniu ciąży miało się urodzić i być poronieniem, poczekała do 24 tyg. a dziś jest silną, dużą i strasznie głośną ostatnimi dniami babką.
instagram.com/anet.zuchowska
Fani ją wspierają: "Rośnij Haniu"
Mała Hania przebywała w szpitalu niemal pół roku. To drugie dziecko pary. Krótko po eksperymencie małżeństwo zdecydowało się bowiem na ciążę, a Aneta urodziła zdrowego chłopca, Mieszka. Dziś Hania ma już ponad rok i nie widać po niej wcześniactwa. Fani w komentarzach wspierają całą rodzinę, piszą:
Rośnij Haniu. Dzielna mama i reszta ekipy.
Nie da się tych słów czytać bez łez w oczach. "Miała być poronieniem" - medycyno, jesteś piękna.
Silna kobieta, będzie przebojem szła przez życie.
My również życzymy małej Hani wszystkiego, co najlepsze, a przede wszystkim dużo zdrówka.