Joanna Sarapata, była żona Jarosława Jakimowicza, otworzyła się na temat burzliwych wydarzeń ze swojego życia w szczerym wywiadzie, który udzieliła na tapczanie u Kurzopków. Artystka w śniadaniówce "Halo, tu Polsat" opowiedziała o chwilach, które były dla niej próbą charakteru.
Joanna Sarapata to była żona Jarosława Jakimowicza
Joanna Sarapata i Jarek Jakimowicz poznali się w 1998 roku na jednym z castingów. Uczucie szybko doprowadziło zachowanych przed ołtarz, a dwa lata po ślubie para przywitała na świecie syna, Jovana, który wraz z Joanną Sarapatą gościł w studio "Halo, tu Polsat". Gwoździem do trumny szczęśliwego małżeństwa miała być bliska relacja Jakimowicza z kelnerką, o której swego czasu donosiły media.
Rozpad małżeństwa to jednak niejedyna trudność, z jaką przyszło się jej zmierzyć. Na tapczanie u Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego Joanna Sarapata opowiedziała o kulisach oszustwa, którego ofiarą padła przed laty.
Jej agent przywłaszczył sobie bowiem prawa do wszystkich jej dzieł, doprowadzając byłą żonę Jakimowicza do bankructwa.
AKPA
Joanna Sarapata w "Halo, tu Polsat"
Katarzyna Cichopek zapytała Sarapetę w śniadaniówce Polsatu o szczegóły:
Jak pani sobie z tym poradziła, żeby zacząć od zera, od początku?
Joanna Sarapata odpowiedziała:
Myślę, że to skłoniło bardzo do pokory, przyglądania się, co się dzieje. Do przyglądania się samej sobie, dlaczego mi się to zdarza.
Jacek Kurnikowski/AKPA
Po chwili dodała:
To my tak naprawdę sprawiamy i dajemy tym osobom możliwość korzystania z nas, do oszukiwania nas. To jest w nas wina, nie w nich. Oni po prostu mają taki charakter i profitują z tego.
Ach, oczywiście, to my — biedni, naiwni ludzie tworzymy te wspaniałe warunki do oszustw. W końcu każdemu marzy się dzień, w którym ktoś spróbuje nas nabić w butelkę.
Lekka odklejka, można by rzec.
- skrytykowali fani produkcji.