Mąż Elżbiety Zającówny mówi o okolicznościach śmierci aktorki. Jego słowa rozrywają serce

Mąż Elżbiety Zającówny mówi o okolicznościach śmierci aktorki. Jego słowa rozrywają serce

Mąż Elżbiety Zającówny mówi o okolicznościach śmierci aktorki. Jego słowa rozrywają serce

AKPA

Elżbieta Zającówna odeszła pod koniec października, a kilka dni temu odbył się jej pogrzeb. Podczas ceremonii pogrzebowej jej mąż i córka powiedzieli kilka słów o zmarłej. Krzysztof Jaroszyński wyznał, że jego żona odeszła przez zaburzenia krzepliwości krwi. Z kolei ciało gwiazdy znalazła córka artystki, która bezskutecznie próbowała nawiązać kontakt z matką.

Reklama

Mąż Elżbiety Zającówny o okolicznościach śmierci aktorki

Media i opinia publiczna dowiedziały się o śmierci Elżbiety Zającówny pod koniec października tego roku. Dla wielu był to szok, ponieważ aktorka odeszła niespodziewanie. Szczególnie trudne było to dla najbliższych aktorki, w tym jej męża i córki.

To właśnie Gabriela Jaroszyńska znalazła martwą matkę, bezskutecznie próbując nawiązać z nią kontakt. Z racji, że gwiazda odeszła bez obecności bliskich, prokuratura zbadała przyczyny jej śmierci. Niestety nie ujawniono wszystkich szczegółów, lecz wiadomo jedynie, że do śmierci Elżbiety Zającówny nie przyczyniły się żadne osoby trzecie.

Reklama

Z kolei mąż sławnej 66-latki powiedział w trakcie pogrzebu, że jego ukochana zmarła na skutek następstw choroby, zaburzenia krzepliwości krwi, z którym mierzyła się od lat. Długoletnie problemy zdrowotne dały jej się we znaki:

Kochała ludzi ze wzajemnością, kochała życie bez wzajemności. Obarczona od wczesnej młodości bardzo trudną chorobą, która spowodowała następne, pokonały Elę. Niesprawiedliwie za wcześnie. Zajączku, wierzę, że odpoczywasz w spokoju.

Na temat artystki wypowiedziała się też jej córka, Gabriela Jaroszyńska.
Elżbieta Zającówna z córką scena z: El¿bieta Zaj¹cówna, Gabriela Jaroszyñska SK: , , , fot. Kurnikowski/AKPA

Rodzina o Elżbiecie Zającównej

W trakcie ceremonii pożegnalnej, głos zabrał nie tylko wieloletni ukochany zmarłej, ale też ich córka. Okazuje się, że w ostatnich miesiącach jej mama coraz gorzej znosiła skutki swojej choroby, która ją ostatecznie pokonała:

Reklama

Mama coraz mniej była sobą. Widzieliśmy, jak choroba wpływała na jej życie.

Oboje także powiedzieli o Elżbiecie Zającównej kilka ciepłych słów. Jej córka zwróciła uwagę na osobowość mamy:

Reklama

Miała wielkie serce. Nie przechodziła obojętnie obok osoby, która potrzebowała pomocy. (…) Jej ciepła natura powodowała, że ludzie chętnie się przed nią otwierali (…) Naszym zadaniem będzie, żeby we wspomnieniach i opowiadając o niej inspirować innych do tego, jak być dobrym człowiekiem.

Z kolei mąż aktorki poruszył choroby i zwrócił się bezpośrednio do zmarłej żony:

Reklama

Kochała ludzi z wzajemnością, kochała życie bez wzajemności. Obarczona od wczesnej młodości bardzo trudną chorobą, która spowodowała następne, pokonały Elę. Niesprawiedliwie za wcześnie. Zajączku, wierzę, że odpoczywasz w spokoju

Elżbieta Zającówna do końca miała wsparcie w mężu. Ich małżeństwo nie było łatwe. Oto ich historia miłości
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama