Wszyscy, którzy śledzili losy bohaterów "Na dobre i na złe" w pierwszych sezonach, z pewnością pamiętają Julkę Burską. W tę rolę przez lata wcielała się Sara Müldner, która już w wieku dziewięciu lat zyskała ogromną sympatię widzów. Dziś ma 35 lat, i choć już dawno zrezygnowała z aktorstwa, wciąż wzbudza zainteresowanie fanów i mediów — nie tylko swoim talentem, ale również nietypową urodą.
Sara Müldner — Julka Burska z "Na dobre i na złe"
Julka Burska z "Na dobre i na złe" to jedna z tych postaci, która na dobre zapisała się w pamięci fanów serialu. Sara Müldner, która wcielała się w rolę ślicznej dziewczynki, a później nastolatki, szybko podbiła serca publiczności.
Kariera Sary Müldner zaczęła się, gdy była zaledwie dziewięcioletnią dziewczynką, a na szklanym ekranie pojawiła się jako Solange — córka George Sand, w filmie "Chopin. Pragnienie miłości". Jednak największą popularność przyniósł jej serial "Na dobre i na złe".
Sara Müldner w 2007 roku zakończyła swoją przygodę z rolą Julki Burskiej, i choć do 2013 roku od czasu do czasu pojawiała się w filmach i serialach, z czasem postanowiła na dobre wycofać się z aktorstwa.
Tak dziś wygląda Julka Burska z "Na dobre i na złe"
Dziś Sara Müldner zaskakuje dojrzałym, naturalnym wyglądem, dalekim od hollywoodzkiego glamouru, który tak inspiruje polskie gwiazdy. Sara Müldner chętnie pozuje bez grama makijażu, eksponując porcelanową cerę i lekko falowane włosy.
To wszystko nadaje jej eterycznego uroku, przypominając, że natura potrafi być naprawdę piękna. Taka dziewczyna z sąsiedztwa jest rzadkością w świecie, gdzie królują wyraziste stylizacje i mocny makijaż.