Kuba Wojewódzki znany jest z tego, że zazwyczaj zawsze mówi to, co myśli. Nie inaczej było także i tym razem. Gwiazdor, zwany również w niektórych kręgach "Królem TVN-u" postanowił w ostrych słowach zakpić z Jarosława Jakimowicza. Opisał go w swoim felietonie dla magazynu "Polityka".
Jakimowicz w Białorusi
Jarosław Jakimowicz był jedną z głównych twarzy poprzedniego TVP. Znany ze swoich sympatii do PiS-u i antypatii do Koalicji Obywatelskiej dziennikarz nie raz wzbudzał kontrowersje i nie inaczej było także i tym razem.
Jakimowicz udał się właśnie na Białoruś i bardzo pochlebnie wypowiadał się w mediach społecznościowych na temat tego państwa. Chwalił wówczas białoruskie drogi i czystość miast, przy okazji wbijając szpilę Polsce, która jest członkiem Unii Europejskiej.
Oni wybudowali te drogi za swoje pieniądze i taniej. My za badziewie wielokrotnie droższe musimy spłacać kredyt i przypłacać suwerennością. Nie ma żadnej innej różnicy. Tu jest jeszcze do tego czyściej, czyli co dała nam Unia Europejska? Potężny dług i nic więcej.
AKPA
Kuba Wojewódzki nie miał litości dla Jarosława Jakimowicza
Działalność Jarosława Jakimowicza pod lupę postanowił wziąć Kuba Wojewódzki. Dziennikarz nie miał litości dla byłego gwiazdora TVP i bardzo ostro i zdecydowanie mu dosolił. Król TVN przypomniał, że Jakimowicz kiedyś zagrał w filmie "Job, czyli ostatnia szara komórka", a teraz kontynuuje swoją działalność względem Białorusi.
Były publicysta TVP Jarosław Jakimowicz wyjechał na Białoruś i na Facebooku zdał relację na temat tego, jak tam fajnie. Chwalił całkowity brak biedy oraz reżimu. Jarek zagrał kiedyś w filmie "Job, czyli ostatnia szara komórka". Teraz już wiemy, dlaczego on.
Warto przypomnieć, że to już nie pierwszy raz, gdy Wojewódzki krytykuje znanych celebrytów. Kuba Wojewódzki zakpił z Piotra Mroza i jego różańca. Aktor już mu ostro odpowiedział.