Iwona Pavlović przez lata była żoną Arkadiusza Pavlovica, z którym rozstała się, gdy poznała swojego obecnego męża. Tancerka zakochała się w kolejnym wybranku od pierwszego wejrzenia, choć droga do ich szczęścia nie była łatwa. Wojciech Oświęcimski był żonaty i miał trzech synów, a po rozwodzie, jego dzieci zamieszkały wraz z nim. Jednak parze udało się wszystko poukładać i od 15 lat tworzą szczęśliwą kochającą się rodzinę.
Iwona Pavlović od lat jest zakochana w Wojciechu Oświęcimskim
Iwona Pavlović dwa razy stawała na ślubnym kobiercu. Ze swoim pierwszym mężem Arkadiuszem Pavloviciem nie była szczęśliwa od kilku lat, kiedy ostatecznie zdecydowała się zakończyć ten związek. Pomógł jej w tym ówczesny ukochany, w którym zakochała się bez pamięci.
Para spotkała się przypadkiem na imprezie, z której 61-latka chciała wyjść. Jednak to jej przyszły mąż zachęcił ją do pozostania. Jak sama zainteresowana opowiadała Izabeli Janachowskiej w wywiadzie na kanale na YouTube "Izabela Janachowska - Party & Wedding":
Tak naprawdę wpadliśmy sobie w oko tak naprawdę w pierwszych sekundach. Mało tego, ja najpierw usłyszałam głos Wojtka. Ponieważ ja już wychodziłam z tej imprezy, a kolega jeszcze mówi: Zostań, mój kolega właśnie dojeżdża. I nie wiem, dlaczego dał mi telefon, żeby Wojtek mnie poprosił, że mam zostać. I Wojtek mówi "Zostań", a ja: "Oczywiście". Jezu, ten głos mnie tak zahipnotyzował
Później dodała, że to była miłość od pierwszego wejrzenia:
To była miłość od pierwszego usłyszenia. A potem przyjechał i już koniec. Amor już naciągał strunę przez te ostatnie 5 minut, co on jechał
Jednak droga do ich szczęścia w miłości nie była łatwa. Mimo że trenerka tańca przyznała, że jej związek z poprzednim mężem od dawna się nie układał, to na tancerkę wylała się fala hejtu. Poza tym jej kolejny wybranek, Wojciech Oświęcimski, miał żonę i trójkę synów.
Ukochanemu Iwony Pavlović udało się rozwieść z żoną, lecz jego synowie postanowili zostać z nim. Właśnie dlatego 61-latka musiała zyskać przychylność także dzieci partnera, aby budować szczęście rodzinne. Jak opowiadała w wywiadzie dla gazety "Viva!":
Byłam w takiej euforii, w takim kosmosie, że ani dzieci, ani pies, którego mieli, ani nic się wtedy nie liczyło. Ani przez sekundę nie myślałam: Boże, co ja zrobiłam? I starałam się, jak mogłam najlepiej, być przyjacielem chłopców (…) Byłam z nimi w radosnych chwilach, przeżywałam razem z nimi trudne sprawy. Towarzyszyłam im w dojrzewaniu i poznawaniu świata. Teraz od całej trójki usłyszałam bezpośrednio, że mnie kochają… To wielka sprawa, bo przecież moja miłość do Wojtka nie była równoznaczna z miłością do chłopców czy ich do mnie. Ona musiała dopiero przyjść.
Tak się na szczęście stało i po jakimś czasie synowie Oświęcimskiego wyznali jego żonie, że ją kochają.
Ślub Iwony Pavlović i Wojciecha Oświęcimskiego
Mimo upływu lat para jest w sobie nadal bardzo zakochana i świata poza sobą nie widzą. To dla niej Wojciech Oświęcimski zrezygnował z wyprowadzki do stolicy. Tancerka nie chciała wyjechać na stałe z rodzinnego Olsztyna, bo ma tam mamę, z którą jest bardzo zżyta.
15 lat temu, 23 września 2009 roku para powiedziała "tak". Panna młoda zdecydowała się na czerwoną suknię ślubną, co było zaskoczeniem dla wielu fanów trenerki. Z kolei jej mąż włożył czarny garnitur, koszulę i krawat w tym samym kolorze.