Aż dziw bierze, że "Taniec z Gwiazdami" wciąż wzbudza w telewidzach tak ogromne emocje. W końcu program jest emitowany w telewizji już od wielu lat. Bez wątpienia kluczem do sukcesu jest w tym przypadku dobór odpowiednich osobowości. W niedzielnym odcinku odpadła para, która cieszyła się sporą sympatią. Fani mają co do tego mieszane uczucia.
"Taniec z Gwiazdami" uszczuplił się o kolejną parę
"Taniec z Gwiazdami" jest emitowany w telewizji już od wielu lat, najpierw na antenie TVN-u, teraz Polsatu. Okazuje się, że z tego formatu można jeszcze sporo wykrzesać. A największe emocje wzbudza oczywiści dobór odpowiednich uczestników. Tym razem w siódmym odcinku pary musiały wykonać aż dwa tańce, a konkurencja była bardzo zacięta.
Niewątpliwie show zrobił Maciej Zakościelny, który zebrał pochwały od samej Iwony Pavlović. Podkreśliła, że doskonale wie o tym, że aktor nie potrafi tańczyć, ale wychodzi na parkiet i tworzyć coś unikatowego, co ją wzrusza. Ostatecznie otrzymał ona 40 punktów za taniec współczesny.
Z programem musieli pożegnać się Rafał Zawierucha oraz Daria Syta. Otrzymali 56 punktów.
AKPA
Fani mają mieszane uczucia. Piszą: "Nie zapominajcie o Darii w kolejnych edycjach"
Telewidzowie mają mieszane odczucia co do odpadnięcia tej właśnie pary. W komentarzach na oficjalnym instagramowym profilu "Tańca z Gwiazdami" piszą:
Nie zapominajcie o Darii w kolejnych edycjach, świetna dziewczyna.
To była bardzo fajna para. Dużo miłości i wszystkiego dobrego.
Bardzo dobra decyzja. Żaden występ nie powalał. Jeżeli chodzi o wykonanie Rafała, mimika twarzy świetna, ale tańca tam prawie nie było.
Poziom uczestników z odcinka na odcinek się podnosi, a więc decyzje jury i widzów będą coraz trudniejsze.