"TzG": Rafał Zawierucha zatańczył z żoną. Ogień między nimi wciąż płonie

"Taniec z Gwiazdami": Rafał Zawierucha zatańczył z żoną

W piątym odcinku "Tańca z Gwiazdami" gwiazdy zatańczyły w trójkach. Oprócz stałych tanecznych partnerów towarzyszyli im bliscy. U boku Rafała Zawieruchy zatańczyła jego żona, Beata Wiśnicka-Zawierucha.

Rafał Zawierucha we wzruszających słowach wypowiedział się o swojej żonie.

Wybrałem moja żonę Beatę, dlatego że ona jest całym moim kosmosem i światem

-  wyjaśnił aktor Rafał.

Rafał Zawierucha i Beata Wiśnicka-Zawierucha wzięli ślub 2 lata temu 22 października 2022 roku. Para w marcu tego roku została rodzicami — na świat przyszła ich córka, Antonina.

Rafał Zawierucha, Beata Wiśnicka-Zawierucha i Daria Syta zatańczyli rumbę do piosenki "Madison" Kaśki Sochackiej. Swoją drogą piosenkę tę wykonała córka, Ewy Kasprzyk, która zadebiutowała w programie: Córka Ewy Kasprzak zaśpiewała w "Tańcu z Gwiazdami". Anielski głos zachwycił widzów.

Widać było, że między małżonkami ogień namiętności wciąż płonie. Para nie umiała i zapewne nie chciała ukryć tego na parkiecie.

AKPA

Para numer 10 otrzymała aż 40 punktów od jurorów, którzy nie szczędzili im komplementów.

Jak stanęliście na parkiecie, to była miłość od pierwszego spojrzenia

- zachwycił się Rafał Maserak.

Wspaniale, że mogliście zatańczyć rumbę taniec miłości

- dodał juror Tomasz Wygoda.

Wideo z ich występu ukazało się na profilu na Instagramie programu.

Źródło: instagram.com/tanieczgwiazdami

Fani byli zachwyceni miłością aktora do żony

Fani byli zachwyceni tańcem Rafała Zawieruchy i jego żony. Internautom najbardziej podobał się sposób, w jaki aktor patrzy na swoją żonę — pełen miłości, no i ta wyczuwalna namiętność między małżonkami.

Jak patrzę, jak pan Rafał patrzy na żonę z taką miłością — po prostu wzruszenie.

Coś przepięknego. Ta miłość po narodzinach dziecka, gdzie pary zazwyczaj mają kryzysy wtedy. Brawo. Beczałam jak bóbr. Cudowna rumba.

Sporo było tej miłości w tym tańcu, ale to bardzo dobrze! Nie dziwię się, że posypały się dziesiątki, bo naprawdę na to zasłużyli

- pisali na Instagramie programu.

Rzeczywiście, takiej miłości można tylko pozazdrościć.