Cichopek magluje Dodę, jak dobrze wyglądać: "Ja się budzę podpuchnięta, a ty nic". Kurzajewski szybko zmienił temat

Katarzyna Cichopek zapytała Dodę o jej promienny wygląd

Dorota Rabczewska, czyli Doda była gościem 20. odcinka śniadaniówki "Halo, tu Polsat". Prowadzący Maciej Kurzajewski już na wstępie zasypał wokalistkę komplementami na temat jej świetnego wyglądu:

Nie wiem, czy Doda je słodycze, bo przy tym, jak fantastycznie wygląda, wszystko wskazuje na to, że cukier nie jest jej przyjacielem; o cukrze nigdy nie słyszała.

- rozpływał się nad urodą zaproszonej, mając u boku swoją ukochaną Katarzynę Cichopek.

Ja już jestem wystarczająco słodka z natury.

- zripostowała Doda.

Wtedy do rozmowy włączyła się Kasia, zaciekawiona sekretem promiennego wyglądu Dody:

Ja nie wiem, jak ty to robisz. Za każdym razem, jak cię widzę, jestem pod wrażeniem, bo zawsze wyglądasz na wypoczętą, promienną, jesteś zawsze w dobrej formie. Ja to widzę. Nawet się zastanawiam, myślę sobie: jak to jest możliwe, ja się budzę podpuchnięta, a ty nic.

- dziwiła się prezenterka. Otrzymała odpowiedź na swoje wątpliwości:

W macie taką pracę. Podziwiam fakt, że tak wcześnie wstajecie. Ja śpię dużo. Cenię sobie spokojny sen i śpię po te 9-10 godzin.

- dała konkretną wskazówkę Doda. Spokojny i długi sen jest podstawą jej dobrej kondycji.

scena z: Doda, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Maciej Kurzajewski zmienił temat

Maciek Kurzajewski przysłuchiwał się wymianie zdań między jego partnerką Katarzyną Cichopek a Dodą. Uznał jednak, że wskazówek urodowych już wystarczy, i szybko zmienił temat, podchwytując myśl piosenkarki:

My z kolei doceniamy twoją intensywność, jeśli chodzi o twoje działania muzyczne, o trasę koncertową, chociaż odgrażasz nam się, że to jest koniec kariery.

- stwierdził prezenter "Halo, tu Polsat", kierując rozmowę na temat pracy i ukochanych piesków wokalistki.

Doda z przyjemnością opowiedziała o swojej opiece nad Wolfie i Foxie, którym dzięki zwolnieniu tempa może poświęcać teraz sporo czasu.