Piotr Mróz wcale nie jest taki święty. "Jestem grzeszny"

Piotr Mróz jest głęboko wierzący

Piotr Mróz to znany i rozpoznawalny aktor, który pomimo faktu, że wciąż obecny jest w show-biznesie, to prezentuje bardzo religijną postawę. Aktor zawsze w udzielanych wywiadach podkreślał, że kwestia wiary jest dla niego bardzo istotna.

Gwiazdor poszedł nawet na pielgrzymkę do Częstochowy po zerwaniu zaręczyn z narzeczoną. Piotr Mróz rozstał się z narzeczoną. Ukojenia duchowego poszukał na pielgrzymce.

AKPA

Piotr Mróz wcale nie jest taki święty

Znany aktor udzielił wywiadu dla czasopisma "Bliżej życia z wiarą". W trakcie rozmowy odniósł się do tego, że rozstał się narzeczoną i przyznał, że przecież nie zrobił niczego złego, bo nie zostawił kobiety z dzieckiem, ani nie złamał przysięgi danej Bogu. Piotr Mróz zerwał licheńskie zaręczyny. Mówi o błędzie pokazywania.

W wywiadzie dla czasopisma ujawnił także, że jest bardzo ułomnym człowiekiem i w żadnym wypadku nie można uznać go za świętego.

Nie chce wyrosnąć na nadwornego wierzącego. Jestem ułomny, nie jestem święty, jak każdy człowiek jestem grzeszny, ale staram się otwierać na łaskę Ducha Świętego. W wierze najważniejsza jest dla mnie pokora. Mam brata bliźniaka, on nie chodzi regularnie do kościoła i nie korzysta z sakramentów, ale wiem, że ma lepszy charakter niż ja.

Piotr Mróz kiedyś i dzisiaj.