Miał być wielki powrót Barbary Kurdej-Szatan do TVP. Wyszła klapa, bo program notuje spadki oglądalności

Miał być wielki powrót Barbary Kurdej-Szatan do TVP

Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła powrót do TVP, z którego wyleciała po aferze z żołnierzami, którzy stacjonują na granicy polsko-białoruskiej. Teraz kiedy władze się zmieniły, aktorka znów jest mile widziana w publicznej telewizji. Jednak najprawdopodobniej tylko przez nowe władze stacji, bo widzowie jednak nie przekonali się w pełni do jej powrotu.

Wszystko przez program "Cudowne lata", który prowadzi od początku września. Minęło już kilka tygodni, dzięki czemu można zbadać, czy aktorka podbiła serca publiczności, czy też nie. Okazuje się, że pierwszy odcinek show miał najwyższe wyniki, co nie jest nowością, gdyż zwykle tak jest. Prawdziwy sukces można ogłosić po kilku odcinkach, jeżeli tendencja się utrzyma.

Tu tak się nie stało.
AKPA

Program Barbary Kurdej-Szatan notuje spadki oglądalności

Aktorka nie może jednak liczyć na radość i pochwały, gdyż jej show radzi sobie gorzej, aniżeli początkowo zakładano i tego od niej oczekiwano. Mimo że jest emitowany w niedzielę po południu, to widzowie jednak opuszczają ten format. Pierwszy odcinek zgromadził niewiele ponad 600 tysięcy osób, ale już kolejny niecałe 100 tysięcy widzów mniej. Trzeci odcinek jak na razie był najgorszy - 470 tysięcy widzów.

Tak więc obserwujemy znaczną tendencję spadkową programu. Średnia to zaledwie 525 tysięcy widzów na trzy odcinki, a następne będą emitowane w kolejne niedziele. Raczej nie na to liczyła sama zainteresowana, ale przynajmniej nie jest tak źle, jak w przypadku jej koleżanki po fachu.

Katarzyna Cichopek odniosła sromotną porażkę. Ludzie nie chcą oglądać jej programu w Polsacie. Oglądalność "Moja Mama i Twój Tata" jest jeszcze niższa, niż u Kurdej-Szatan, bo wynosi ok. 339 tysięcy widzów.