Życiorys skandalisty Jerzego Nasierowskiego obfituje w zwroty akcji. Aktor, który w latach 50. i 60. czarował głosem na scenie, wiódł niegdyś podwójne życie. Gdy gasły reflektory, był niczym Jekyll i Hyde. Za swoje czyny dostał 32 lata więzienia, odsiedział z tego 10,5 roku. Dziś ma 91 lat i ma ambicje, by zostać influencerem w mediach społecznościowych. Nie stracił nic z dawnego magnetyzmu.
Jerzy Nasierowski ma za sobą mroczną przeszłość
Jerzy Nasierowski jest postacią nieco zapomnianą i niemal nieznaną młodemu pokoleniu, lecz wciąż wzbudzającą ciekawość. Niekiedy nazywany jest polskim Andym Warholem. Sam przedstawia się w swojej biografii na Zrzutce, gdzie zbiera na swoją drugą skandalizującą książkę, jako:
Aktor, pisarz, radiowiec, youtuber. Posiadacz - mówią - najbardziej filmowego życiorysu. Popularny aktor 50., 60. lat. Warszawskie teatry: Powszechny, Narodowy, Komedia. Teatr TV. Filmy: „Zamach”, „Godzina pąsowej róży”, „Ranny w lesie”, „Błękitny pokój”.
- pisze o sobie Nasierowski, wymieniając osiągnięcia zawodowe.
Przyznaje się także do błędów młodości, które doprowadziły go za kratki. Dostał wyrok 25 lat więzienia i dodatkowo karę za nielegalny handel dziełami sztuki. Jak podaje Fakt, łącznie uzbierały się 32 lata. Aktor o rodowodzie szlacheckim herbu Ślepowron wiódł podwójne życie, którego odkrycie skończyło się głośnym procesem sądowym.
"Pradziadek Jurek", jak obecnie mówi o sobie 91-latek, był to niegdyś:
Zamożny kolekcjoner dzieł sztuki, a zarazem ich przemytnik na Zachód. W swych salonach na Starówce gościł Olbrychskiego, Perepeczkę, Zanussiego, Morgensterna i inne ówczesne gwiazdy. Jednocześnie ze swym kochankiem, 17-letnim złodziejaszkiem, okradł kilku znajomych. 1973 r. po jednym z najgłośniejszych procesów w PRL-u, Nasierowski skazany na 25 lat nielegalnie pisze w celi autobiograficzną „Zbrodnię i.”, obnażającą PRL-owski system więzienny.
- czytamy w życiorysie aktora.
Nasierowski odsiedział 10,5 roku za błędy młodości. Jego talentem literackim zachwycił się Roman Bratny, a jego książkę wydano pod pseudonimem i od razu stała się ona bestsellerem.
Jerzego Nasierowskiego przyjął z powrotem teatr. W "Teatrze Syrena" wcielił się w postać złoczyńcy, co znów wywołała wielkie poruszenie opinii publicznej. Jednak wciąż był niezwykle dobrym aktorem:
Jego głos czaruje, wprowadza w swego rodzaju trans.
- pisała o jego kreacji aktorskiej "Gazeta Wyborcza". Później jednak Nasierowski popadł w zapomnienie.
scena z: Jerzy Nasierowski, SK:, , fot. Krzemiński Jordan/AKPA
Jerzy Nasierowski dziś prowadzi social media. Chce wydać kolejną książkę
Obecnie Jerzy Nasierowski próbuje kontynuować karierę literacką. Zbiera fundusze na kolejną książkę, tym razem o buncie więziennym z 81. roku.
Jako "zapomniany 80-latek" Nasierowski odkrył też media społecznościowe. Prowadzi kanał na YouTube, tworzy audycje pt. "Radio Czopek". Jego kanał ma 1,2 mln wyświetleń i niemal 500 filmów.
Nasierowski próbuje swoich sił także jako influencer na TikToku, gdzie zebrał 6,5 tys. fanów. Z mocno lewicowej perspektywy ocenia bieżące wydarzenia, także bez ogródek mówi o swojej orientacji.
@jerzynasierowski
Obecnie Nasierowski żyje ze skromnej emerytury:
Potrafię do minimum ograniczyć własne potrzeby. Udaje mi się zarobić niewielkie pieniądze w teatrze. Niestety, nie gramy zbyt często, bo obsada naszego spektaklu to grupa fantastycznych, zdolnych aktorów i jest nam trudno pogodzić inne zobowiązania z pracą w spektaklu.
- mówił w wywiadzie dla "Plejady".
"Pradziadek Jurek" mimo 91 lat wciąż jest aktywny i szuka rozgłosu.