Violetta Arlak udała się do teatru na premierę spektaklu. 56-latka postawiła na bardzo odważną stylizację. Potężny dekolt wyeksponował zbyt wiele.
Violetta Arlak — Teatr Capitol
Violetta Arlak to aktorka znana między innymi z serialu "Ranczo", która nie od dziś słynie z dość ekstrawaganckich wyborów modowych. Często balansuje na cienkiej linii między kokieterią a totalnym kiczem, a jej stylizacje miewają zbyt mało umiaru.
Tak też było 23 września, gdy Violetta Arlak udała się do Teatru Capitol na premierę spekaklu "Wesele". Serialowa Halina Kozioł z "Rancza" postanowiła pokazać, że moda teatralna to nie tylko skromne wieczorowe kreacje i na salonach zaprezentowała się w odważnej stylizacji.
Choć współtworzyły ją eleganckie elementy, największą uwagę przykuł oczywiście dekolt. Kokieteryjna, beżowa bluzka wyeksponowała więcej, niż można by określić mianem przyzwoitości. Dekolt rozpostarty niczym wrota do skarbca przez cały wieczór skutecznie przyciągał uwagę fotoreporterów.
Stylizacja Violetty Arlak do teatru
Violetta Arlak, z właściwą sobie śmiałością, do teatru włożyła szampańską, tiulową spódnicę, która kończyła się na linii kostek. Szeroki pas ze srebrną klamrą błyszczał w talii, a wierzchnią część kreacji przykrywała beżowa kurtka. Jednak nawet narzucenie tej tkaniny na ramiona niewiele mogło zdziałać.
Aktorka nie zamierzała jednak ukrywać swoich atutów. Wręcz przeciwnie — ostentacyjnie wyeksponowała swoje wdzięki w olbrzymim* dekolcie, od którego nie sposób było oderwać oczu.
* słowo "głęboki" wydaje się w tym kontekście nieco nie na miejscu
Jeszcze niedawno Violetta Arlak zdawała się wyjść na prostą i zaczęła ubierać się bardziej z klasą. Niestety, nie trwało to zbyt długo. 56-letnia aktorka pozostaje wierna charakterystycznemu stylowi.