Paulina Lerch, znana z programu "Top model" zmarła w dziwnych okolicznościach. Ciało 33-latki jej męża odnaleziono w jednym z domów pod Poznaniem. Teraz na jaw wyszły szczegóły pogrzebu przedwcześnie zmarłej modelki. Nie chciała tradycyjnej ceremonii.
Szczegóły pogrzebu Pauliny Lerch z "Top Model"
Paulina Lerch dała się poznać szerszej publiczności dzięki udziałowi w programie "Top model". Aspirująca modelka wzięła udział w popularnym show aż dwukrotnie. Niestety bez większych sukcesów.
2 września 2024 roku media obiegła smutna informacja. Paulina Lerch z "Top Model" nie żyje. Została znaleziona w domu pod Poznaniem. Ciała 33-latki i jej 47-letniego męża były w znacznym stanie rozkładu. Znane są już szczegóły pochówku Pauliny. Fakt dotarł do osoby, która wyjawiła wolę zmarłej:
Ona mówiła, że tak by chciała. Wszyscy mają być w kolorowych ubraniach i mieć ze sobą pojedynczy kwiat
- zdradził informator Faktu.
33-latka nie chciała tradycyjnej ceremonii. Fakt podaje również, że Paulina prawdopodobnie zostanie pochowana sama. Nigdzie nie ma wzmianki o pogrzebie jej męża.
Zakład pogrzebowy ma na liście ceremonii ostatnich pożegnań jedynie Paulinę. Gdzie i kiedy zostanie pochowany Sławomir L., nie wiadomo. Nie ma też pewności, że to ostateczna decyzja. Rodzina Pauliny dopiero ma załatwiać formalności związane z jej ostatnim pożegnaniem
- pisze Fakt.
Facebook.com/TopModelTVN
Okoliczności śmierci Pauliny Lerch
Okoliczności śmierci pauliny Lerch i jej męża od samego początku budziły wątpliwości. Sprawę prowadzi prokuratura, która udzieliła mediom komentarz na temat zdarzenia:
W wyniku przeszukania odnaleźliśmy rewolwer. Na miejscu pracowaliśmy przez całą noc pod nadzorem prokuratora. Zabezpieczyliśmy ślady i przeprowadziliśmy oględziny
- mówił w Polsatnews.pl mł. insp. Andrzej Borowiak.
Początkowo media podawały, że mogło dojść do rozszerzonego samobójstwa. Jednak Fakt ustalił, że rewolwer nie został użyty. Tabloid dotarł również do znajomego pary, który rzucił nowe światło na sprawę, mówiąc, że ogrzewanie podłogowe w domu było włączone:
To tak, jakby ktoś chciał przyspieszyć rozkład zwłok. To jest podejrzane. Myślę, że okaże się, że ktoś mógł ich otruć. Mam nadzieję, że nagrania z kamer zamontowanych na posesji pokażą, co się stało. Od początku nie wierzę, że Paulinę zabił jej mąż. Oni bardzo się kochali.
Mąż zmarłej modelki był powiązany ze światkiem przestępczym. Krążą plotki, że mogło dojść do porachunków, w wyniku których Paulina i jej mąż zginęli.