Legendarny wokalista "Dżemu" urodził się 7 września 1956 r. Dziś świętowałby 68. urodziny. Pamięć o nim wciąż żyje we wspomnieniach, którymi dzieli się jego syn Bastek. Sebastian Riedel poszedł w ślady ojca. Po latach dołączył do "Dżemu" i zajął miejsce ojca.
Ryszard Riedel zmarł 30 lat temu. Dziś kończyłby 68 lat
Ryszard Riedel zmarł 30 lipca 1994 roku w wieku zaledwie 38 lat. 7 września Riedel świętowałby swoje 68. urodziny. Nie ma go z nami już od trzech dekad, jednak pamięć o nim i o jego niespotykanym talencie jest wciąż żywa.
Wokalista "Dżemu" był legendą polskiej muzyki rozrywkowej, ostatnim Hippisem naszych czasów. Prywatnie był też mężem Małgorzaty Pol-Riedel i ojcem dwójki dzieci: córki Karoliny i syna Sebastiana Riedla.
Mimo problemów osobistych i zdrowotnych, trudności z wyjściem ze szponów nałogu, Rysiek Riedel dał się zapamiętać jako zwyczajny ojciec, który z przyjemnością spędzał wolne niedziele z rodziną. Jak wspomina jego syn, podczas tych chwil nie dał się namówić na zagranie nawet kawałka utworu. To był ich wspólny czas.
Grób Ryszarda Riedla znajduje się w Wartogłowcu niedaleko Tychów i wciąż jest odwiedzany przez wiernych fanów artysty. Powstają o nim także filmy dokumentalne, m.in. 30-minutowy obraz wytwórni MFilm.
Dziś w "Dżemie" gra syn Ryszarda Riedla
Sebastian Riedel jest młodszym dzieckiem Ryszarda Riedla i Małgorzaty Pol-Riedel. Mężczyzna poszedł w sławnego ojca, choć jak wspomina w wywiadach, zawsze miał wrażenie, że żył w jego cieniu.
Młodszy Riedel długo wzbraniał się przed tym, by dołączyć do "Dżemu". Wolał pójść własną ścieżką muzyczną:
Przez trzydzieści lat byłem zajęty swoją drogą artystyczną, gdy wydawałem szereg płyt z zespołem Cree, dwie solowe i chociażby koncertowy album z SBB – spełnienie marzeń. Zawsze grałem sporo koncertów, stale występowałem gościnnie z różnymi artystami, nie miałem czasu na myślenie o Dżemie.
- mówił artysta w rozmowie z serwisem "Interia". Mimo to pod koniec 2023 r. zmienił zdanie i od początku 2024 występuje z dawnym zespołem swojego ojca. Mówi, że na zmianę jego decyzji wpłynęła m.in. obawa o przyszłość kapeli.
Nie chciał zaprzepaścić dorobku i osiągnięć Ryśka. Bastek jest podobny do taty jak dwie krople wody. Ma czterech synów, a jeden z nich nosi imię po dziadku. Gdyby Ryszard Riedel dożył tego wieku, mógłby wyglądać podobnie.