Anna Powierza jakiś czas temu zrobiła sobie dredy. To był iście wakacyjny look, który bardzo jej pasował. Teraz postanowiła je rozplątać i przeszła sporą metamorfozę. Pokazała się z szopą włosów na głowie.
Anna Powierza bez dredów
Anna Powierza od lat realizuje się jako aktorka. Zagrała m.in. w głośnej produkcji "Dzień Świra". Trzeba jednak przyznać, że to rola Czesi w "Klanie" przyniosła jej największą rozpoznawalność. Gwiazda na co dzień jest też aktywna w social mediach, gdzie dzieli się z fanami momentami ze swojego prywatnego życia.
Lubi eksperymentować z wyglądem i nie wstydzi się ewentualnych ingerencji w urodę i korzystania ze specjalistycznych zabiegów, o których chętnie opowiada. Tym razem jednak zdecydowała się na metamorfozę fryzjerką. Niedawno zrobiła sobie dredy, które z dumą nosiła przez całe wakacje. Teraz przyszła kolej na zmiany i Powierza zdecydowała się je rozplątać. Teraz jej włosy są napuszone i zmierzwione, pewnie przez jakiś czas trudno będzie je doprowadzić do ładu.
Internauci wolą ją w takim wydaniu. Piszą: "Świetna metamorfoza"
Fani uważają, że Anna Powierza dobrze zrobiła, rozplątując dredy. Są fanami jej naturalnego wyglądu. Piszą:
Super, ja też na co dzień z szopą włosów chodzę.
Jakoś dredy do mnie nie przemawiały, taka wakacyjna przygoda. Teraz miód na moje oczy.
Świetna metamorfoza. Ja uważam, że dredy są dobre, ale przez pewien czas. Lepiej jest teraz w tych puchatych włosach.
My również jesteśmy fanami naturalnego wyglądu aktorki.