Artur Żmijewski, popularny aktor znany z ról w serialach „Na dobre i na złe” oraz „Ojciec Mateusz”, od 32 lat tworzy szczęśliwy związek ze swoją żoną Pauliną. Para przetrwała wiele wspólnych wyzwań, w tym kryzys, który mógł ich rozdzielić, jednak ich miłość okazała się silniejsza niż przeciwności losu.
Artur Żmijewski w młodości zerwał z Pauliną dla innej kobiety
Artur Żmijewski i Paulina Petrykat, którzy poznali się jeszcze w liceum, od początku byli ze sobą bardzo związani. Ich relacja przeszła jednak poważną próbę podczas studiów, kiedy to Żmijewski zauroczył się inną kobietą – Magdaleną Wójcik.
To zauroczenie doprowadziło do chwilowego rozstania pary, co mogło oznaczać koniec ich związku. Mimo to, Artur szybko zrozumiał, że Paulina jest tą jedyną, i wrócił do niej. Od tamtej pory ich małżeństwo trwa już ponad 32 lata, a kryzys, który mógł ich rozdzielić, tylko wzmocnił ich więź.
AKPA
Artur Żmijewski żałuje, że nie był bliżej dzieci
Obecnie Artur i Paulina Żmijewscy cieszą się spokojnym, ustabilizowanym życiem, choć ich relacja była wystawiona na liczne próby, głównie związane z zawodowymi zobowiązaniami Artura.
Aktor wielokrotnie wyrażał żal, że z powodu pracy przegapił wiele ważnych momentów z życia swoich dzieci. W rozmowie z Twoim Stylem powiedział:
Żałuję, że nie byłem lepszym ojcem. Nie widziałem wszystkiego, kiedy dzieciaki dorastały. Przegapiłem, kiedy stawały na nogi, mówiły pierwsze słowa. Paulina była przy nich, ja nie. Choć dzień ich urodzin był święty, podporządkowywałem temu grafik, opuściłem wiele przedstawień szkolnych, nie było mnie, gdy córka i synowie coś przeżywali.
Dziś jednak, kiedy ich dzieci są już dorosłe i rozpoczęły własne kariery, małżeństwo może skupić się na sobie.