Magda Steczkowska i Piotr Królik. Blisko 23 lata po ślubie, choć suknię ślubną pożyczyła od siostry

Magda Steczkowska i Piotr Królik - miłość przyszła z czasem

Magda Steczkowska i Piotr Królik poznali się 27 lat temu. Od niemal 23 lat są zgodnym i szczęśliwym małżeństwem, choć - jak sami mówią - "stagnacja im nie grozi". Z pogodą ducha i poczuciem humoru przemierzają życie ramię w ramię. Pod koniec września minie 23. rocznica, odkąd przyrzekli sobie miłość przed ołtarzem.

Jednak na początku nie było między nimi iskry. Magda i Piotr poznali się w 1996 roku w zespole Maryli Rodowicz. Ona śpiewała w chórkach, zaś Piotr był perkusistą. Początkowo nie mieli o sobie dobrych opinii. Ona uznawała go za ważniaka, a on ją za bezczelną - wspominali w wywiadzie dla Viva.pl.

Dopiero gdy spędzili ze sobą więcej czasu i lepiej się poznali, zaczęło między nimi iskrzyć. Pierwszy czuły gest podczas lotu samolotem do Australii w ramach tournee zmienił wszystko:

Jak mnie złapał za rękę, zaczęłam się przyglądać. Utonęłam w jego pięknych oczach. Poza tym miał takie ładne rączki, wypielęgnowane. I taki w ogóle był ładny. Ładniejszy ode mnie. I miał cudowny śmiech. Zarażał nim

- opowiadała Magda po latach. Dla Piotra przeprowadziła się z Krakowa do Warszawy. Musieli jednak się "dotrzeć". Na początku Magda cały czas się na Piotra obrażała za jego specyficzne żarty. Zajęło im to pół dekady.
scena z: Piotr Królik, Magdalena Steczkowska, SK:, , fot. Podlewski/AKPA

Magda Steczkowska wyszła za mąż w sukni od siostry

Magda Steczkowska dziś sporo się zmieniła, dorosła. Kiedyś oczekiwała, że wszystko będzie po jej myśli, a to wiodło do drobnych nieporozumień. Oboje z Piotrem musieli się dopasować:

Małżeństwo to nieustający kompromis. Ja na początku ograniczyłem swój „króliczy”, czyli złośliwy, dowcip, który doprowadzał Magdę do szału, a dla mnie stanowił po prostu dobrą zabawę.

- wspominał Piotr, nomen omen, Królik, w Vivie. Prace nad tym kompromisem zaowocowały i po 5 latach doprowadziły ich przed ołtarz:

20 lat temu, w pożyczonej sukience od Jusi, w pięknych bursztynach od Mamy, obcinając włosy na krótko na kilka godzin przed ceremonią, czym wprawiłam w osłupienie wszystkich gości, w makijażu, który sama sobie zrobiłam w kuchni u szwagierki, powiedziałam TAK najcudowniejszemu mężczyźnie na świecie. Dziękuję Kochanie za te wszystkie, wspólne lata! Chcę więcej.

- napisała wokalistka w 2001 roku, w dzień okrągłej rocznicy swojego ślubu.

Jusia to oczywiście Justyna Steczkowska. Jako wzorowa siostra pożyczyła Magdzie swoją złotą, satynową suknię z gorsetem, by Magda mogła olśnić gości jako panna młoda. Dziś Justyna jest także wzorową synową - Justyna Steczkowska to anioł, nie kobieta. Gwiazda przyjęła schorowaną teściową pod swój dach.
Instagram.com/magdasteczkowska/

Magda Steczkowska i Piotr Królik doczekali się trzech córek

Dziś Magda Steczkowska i Piotr Królik są już małżeństwem z długim stażem. Ona dzięki niemu została wokalistką. On odniósł sukces z Brathankami. Dzięki temu mogli wybudować dom. Obecnie wolą pracować razem. Magdzie daje to poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa.

Para doczekała się trzech córek. Najstarsza z nich, Zosia, jest już dorosła, ma 22 lata. Po tacie odziedziczyła ciętym dowcip. Prócz Zosi jest jeszcze Michalina i Antonina. Po mamie wszystkie trzy odziedziczyły urodę.

Gdybym pisał poradnik dla młodych małżonków, wielkimi literami by stało, że trzeba się uczyć siebie nawzajem. Trzeba starać się zrozumieć. I zmieniać dla drugiej osoby. Reszta to już mięta.

- mówi Piotr po dwóch dekadach razem.