Kawiarnia dla kotów i ich miłośników

Być może kojarzycie specyficzne japońskie kocie figurko-zabawki? Taki kot nazywa się "maneki neko" i jest charakterystyczny z powodu dwóch rzeczy - złotego koloru i  trzymania jednej łapy w górze. Taką figurkę spotkacie w wejściach do wielu japońskich restauracji, sklepów czy domów. Koty zapraszające gości (tak tłumaczy się ich nazwę) mają przynosić szczęście zarówno gospodarzom, jak i przychodzącym w nowe miejsce. W Tokio znajdują się trzy tego typu przybytki, a w całej Japonii jest ich ponoć ponad 30. Oprócz samego biznesowego charakteru, kawiarnie maja pomóc zestresowanym i zabieganym Japończykom choć trochę odpoczywać i poprzebywać w miłym towarzystwie - wszak przepracowanie i samotność to największe plagi tego kraju.

Swoją drogą, poza wiarą w magię, koty to mistrzowie odpoczynku. Czyż nie przyjemnie wypić popołudniową lub wieczorną herbatę w towarzystwie tych arcyleniwych zwierząt? Taki pogląd towarzyszył założycielom specyficznej kawiarni. W 2004 roku w Osace powstała pierwsza kawiarnia Neko no Jikan (Czas Kota), w której mieszka kilka kotów. Chodzą one pomiędzy gośćmi, a często układają na kolanach lub ocierają się o nogi.

Wchodząc (i płacąc za wejście) dostaniemy instrukcje obsługi kawiarni:

• zwierząt nie można karmić
• nie należy ich podnosić, jeśli wyraźnie sobie nie życzą
• najmniejsze szkraby, których nie wolno podnosić w żadnym wypadku, mają na szyi czerwone apaszki
• bardzo małe dzieci nie mogą wejść do kawiarni

Prawdziwi kociarze będą z pewnością zachwyceni, choć muszą pamiętać, że wychodząc z tej kawiarni będą cali w sierści pięknych zwierząt.