Kuba Wojewódzki testuje zasięg Play'a

Kuba Wojewódzki testuje zasięg Play'a

Kuba WojewódzkiCiekawy wydaje się fakt, że niektórzy celebryci robiący "złe rzeczy" tracą szacunek, pracę, fanów i zainteresowanie mediów, a inne nie.

Dobrym przykładem jest lincz, jaki (ponoć, głównie według słów samej zainteresowanej) nie ominął Ilony Felicjańskiej, kiedy została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Innym przypadkiem jest Otylia Jędrzejczak, która wykonując zły manewr samochodowy spowodowała śmierć swojego brata. Tragedia tragedią, ale "normalnemu, szaremu" człowiekowi nieumyślne spowodowanie śmierci nie uszłoby tak łatwo i szybko... Otylia wciąż cieszy się uznaniem prasy i środowiska sportowego, ale też medialnego.

Reklama

Z Kuba Wojewódzkim i jego wypowiedziami pod adresem ukraińskich kobiet jest nieco inaczej. Dziennikarz nie spowodował wszak zagrożenia dla czyjegoś zdrowia lub życia. Obraził, choć w specyficznym programie z konkretną stylistyką, zarówno kobiety jako takie, jak i ukraińską społeczność w Polsce. Został co prawda zwolniony z pracy w radiu, jednak nie przełożyło się to na jego inne zlecenia.

Jedną z firm, która nie tyle go nie odrzuciła, a wręcz chciała Wojewódzkiego na twarz swojej kampanii jest Play. 3 sierpnia rozpoczęła się druga odsłona kampanii sieci komórkowej, której zadaniem jest poinformowanie klientów, że mogą korzystać z większego zasięgu, niż do tej pory.

Reklama
Reklama