Barbara Kurdej-Szatan poprowadziła Galę Gwiazd Plejady. Kiedy Julia Kamińska została wywołana na scenę, żona Rafała Szatana zasugerowała, że 36-latka jest stara. Gwiazda znana z serialu "BrzydUla" szybko odpowiedziała celną ripostą, subtelnie przypominając swojej koleżance po fachu o jej słynnej wpadce na Instagramie.
Barbara Kurdej-Szatan zaliczyła wpadkę
Po zwolnieniu z TVP, Barbara Kurdej-Szatan przez długi czas nie miała nowej posady. Ostatnio jednak to się zmieniło, ponieważ została poproszona o poprowadzenie Gali Gwiazd Plejady. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem, ponieważ w pewnym momencie zaliczyła wpadkę.
Julia Kamińska została nagrodzona statuetką portalu. Kiedy weszła na scenę, jej koleżanka po fachu postanowiła podkreślić, że odtwórczyni roli Urszuli Cieplak z serialu "BrzydUla" jest w zawodzie od wielu lat. Zrobiła to jednak niefortunnie, stwierdzając, że utytułowana aktorka nie jest już taka młoda:
Julia powiedz, też byłaś młoda, kiedy zaczynałaś swoją karierę...
Wywołana do odpowiedzi gwiazda postanowiła w kulturalny sposób się odgryźć. Powiedziała, że to prawda, nie jest już taka młoda, gdyż jej młodość przypadała na czasy, kiedy nie było Instagrama.
Byłam... to było dawno temu, słuchajcie. Wtedy nie było Instagrama, także to było dawno
Wiele osób pamięta słynne słowa, które Barbara Kurdej-Szatan napisała na Instagramie. Poniżej znajduje się zdjęcie obu aktorek na scenie.
Na zdj.: Grzegorz Dobek, Fot. Niemiec/AKPA
Barbara Kurdej-Szatan straciła pracę przez wpis na Instagramie
Prawie trzy lata temu aktorka opublikowała post na Instagramie, w którym w ostrych słowach i przy użyciu przekleństw oceniła pracę funkcjonariuszy Straży Granicznej, nazywając ich mordercami. To wydarzenie zaważyło na jej karierze, ponieważ została usunięta z TVP oraz utraciła wiele innych kontraktów.
Dopiero teraz dano jej szansę na powrót na szeroką skalę, ale jak widać, 38-latka nie potrafiła z niej odpowiednio skorzystać. W galerii znajdują się zdjęcia Julii Kamińskiej i Barbary Kurdej-Szatan.
