Jakub Rzeźniczak zdecydował się, jak inni celebryci, dorobić sobie do budżetu i spróbować swoich sił w innym sporcie. Tym razem piłkarz zmierzy się w pojedynku 1:1 w oktagonie w ramach współpracy z Clout MMA. Mężczyzna już poinformował o swoim debiucie, który jest zaplanowany za miesiąc w Katowicach. Niezależnie od wyniku, piłkarz zarobi sporo za udział w tym spotkaniu.
Jakub Rrzeźniczak zmienia profesję?
Jakub Rzeźniczak do tej pory zarabiał pieniądze jako piłkarz, ale teraz wszystko wygląda na to, że teraz zmienia profesję. Jak inni celebryci zdecydował się dołączyć do grupy "Clout MMA" i zawalczy w oktagonie. Jego pierwszym przeciwnikiem zostanie Tomasz Matysiak, a ich walka odbędzie się 8 czerwca wieczorem w hali Spodek w Katowicach.
Jego rywal, który jest znany z "Szalonego Podcastu" ma już za sobą dwie walki w tych zawodach, gdzie bilans wynosi 1:1. Z kolei dla męża Pauliny Rzeźniczak to będzie debiut w tym sporcie. Zresztą sam o tym opowiedział na Insta Story, z którego można dowiedzieć się, że:
Witajcie serdecznie, jak już pewnie wiecie, 8 czerwca zawalczę na gali Clout MMA 5, która odbędzie się w katowickim Spodku. (...) W takiej odsłonie jeszcze mnie nie widzieliście do tej pory. Do tej pory można było mnie spotkać na boisku, ale nie w klatce, ale teraz to się zmieni, więc kupujcie bilety i do zobaczenia.
instagram.com/jakubrzezniczak25/
Jakub Rrzeźniczak zarobi krocie na nowej robocie
Według medialnych doniesień sportowiec ma zarobić na tej walce około 400 tysięcy złotych. Nic w tym dziwnego, kiedy to okazuje się, że dostępne jeszcze bilety wahają się w granicach od 100 złotych do prawie 500 złotych za jedną wejściówkę. Im bliżej areny, tym cena jest wyższa. Poza tym każdy bilet jest imienny i w pełni personalizowany.
Co o tym sądzisz?
W galerii znajdziesz więcej tematycznych materiałów. Warto!
