Od niemal 30 lat Karol Strasburger jest twarzą "Familiady". W tej roli pamiętają go już całe pokolenia. Widzowie przyzwyczaili się do jego legendarnych sucharów na początku każdego odcinka. Czy dla 76-letniego prezentera przygoda z "Familiadą" dobiega końca, a jego miejsce zajmie Przemysław Babiarz, który wkrótce rozstaje się z "Va Banque"?
Karol Strasburger opuści "Familiadę"?
Zmiany na polskiej scenie politycznej pociągnęły za sobą także przeobrażenia w TVP. Programy informacyjne i śniadaniowe uległy sporemu przeobrażeniu, a dawnych, niewygodnych już prowadzących zastąpiły nowe twarze. Wydawać by się mogło, że największe roszady już za nami... Jednak najwyraźniej władze Telewizji Polskiej nie skończyły z niespodziankami.
Niedawno widzów zaskoczyła informacja, że z anteny może zniknąć teleturniej "Va Banque". Długo nie było wiadomo, co nastąpi, lecz to już pewne. "Va Banque" zostaje, ale bez Przemysława Babiarza. Zastąpi go 38-letni youtuber.
Teraz "Super Ekspres" podał, że nieoficjalnie mówi się o zmianie prowadzącego "Familiadę"! Redaktorzy nie omieszkali zapytać o to samego Karola Strasburgera, który prowadzi program od blisko 30 lat (od 1994 roku). 76-latek nie potwierdził ani nie zaprzeczył:
Dotarły do mnie takie wiadomości, że ktoś ma mnie zastąpić. Oczywiście, te różne takie opowieści trwają od wielu lat, więc tym specjalnie nie przejmowałbym się. To raz, a dwa, szczerze powiedziawszy, nawet nie mam na to wpływu, gdyby ktoś to wymyślił. I powiem jeszcze drugie zdanie, że nawet nie chcę mieć wpływu na takie różne sprawy
- powiedział Strasburger.
Karol Strasburger nie miał litości dla TVP. Wyznał prawdę u Wojewódzkiego.
scena z: Karol Strasburger, Andrzej, Edward, Zdzisław, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
Czy Przemysław Babiarz zastąpi Karola Strasburgera w "Familiadzie"?
Karol Strasburger nie wypowiedział się wprost, czy będzie dalej prowadził kultową już "Familiadę". Fani teleturnieju przyzwyczaili się do jego sucharów, którymi rozpoczynał każdy nowy odcinek. Jego odejście z programu po blisko 30 latach stanowiłoby koniec pewnej epoki.
Redaktor "SE" zapytał 76-latka także o Przemysława Babiarza:
Władze obecnej TVP mają nową wizję i inną koncepcję na to, jak ma wyglądać ramówka, oraz jakie osoby chętnie do jej tworzenia zaproszą. Według moich obserwacji i wiedzy, pan Babiarz zakończył współpracę z „VaBanque”, w innych programach się nie pojawia, zatem można wyciągnąć wniosek, że będąc w szeregach dotychczasowej ekipy TVP, przez tę nową nie będzie raczej brany pod uwagę w kontekście nowych propozycji
- ocenił szanse 60-latka dotychczasowy prowadzący "Familiadę".
Sam Przemysław Babiarz nie chce na razie komentować tego tematu.
