Kinga Zawodnik musiała przejść kolejną operację. Póki co nie zdradziła konkretnie, czego ona dotyczyła, wspomniała jednak, że to wynik naturalnej fizjologii organizmu po utracie wielu kilogramów. Jak to Kinga, nawet do operacji starała się podejść na wesoło. Zrelacjonowała na Instagramie jej przebieg i zdradziła, jakie było pierwsze pytanie, które zadała zaraz po wybudzeniu się z narkozy. Tego nikt się nie spodziewał!
Kinga Zawodnik sporo schudła
Kilka miesięcy temu Kinga Zawodnik poddała się operacji bariatrycznej, dzięki której zrzuciła już prawie 50 kilogramów.
Gdy Kinga rozpoczynała swoją przygodę w telewizji w 2019 roku, miała znaczną nadwagę. Testowała wtedy różne diety, dość kontrowersyjne i sprawdzała, czy z ich pomocą da się, zrzucić zbędę kilogramy.
Ostatecznie, w ubiegłym roku, postanowiła przejść operację bariatryczną, która pomogła jej zawalczyć o zdrowie i samopoczucie.
Kinga pisze:
Zaszło dużo zmian w moim życiu…
Ale jedna rzecz została niezmienna -> UŚMIECH I CZYSTE SERCE.Na minusie mam -46,7 kg.
instagram.com/kinga_zawodnik_official/
Kinga Zawodnik - druga operacja
Choć Zawodnik jest bardzo zadowolona z efektów, które uzyskała dzięki pierwszej operacji, niestety musiała poddać się kolejnemu zabiegowi.
Internauci dopytują, co się stało, ale póki co Kinga nie zdradza szczegółów. Napisała jedynie:
Nie wypowiadam się sama, ponieważ nie chcę użyć złej terminologii, by kogoś straszyć i wprowadzić w błąd.
W szpitalu poproszę profesora o wyjaśnienie wszystkiego.
Mogę jedynie dodać, że nie jest to operacja estetyczna, tylko jest wynikiem naturalnej fizjologii organizmu po utracie dużej ilości kilogramów.
Fani podejrzewają, że mogło chodzić o usunięcie woreczka żółciowego, co właśnie często zdarza się po zrzuceniu wielu kilogramów. Kinga jednak tego nie potwierdza.
Choć stresowała się samą operacją, to z pobytu w szpitalu będzie na pewno miała też te zabawne wspomnienia. Bo choć przeciętny pacjent pyta po przebudzeniu głównie o to, czy wszystko się udało, Kinga wolała zapytać, czy fundamenty pod jej dom zostały już wylane. Zdecydowanie nikt nie spodziewał się takiego pytania.
A więcej o operacji Kingi przeczytacie w galerii. Podzieliła się dość obszerną relacją.
