Utalentowana Joanna Kulig to jedna z nielicznych Polek docenionych przez Hollywood. Zrobiła prawdziwą karierę za Oceanem i pojawia się regularnie u boku gwiazd światowego formatu. W najnowszym wywiadzie Anne Hathaway nie szczędzi komplementów uzdolnionej Polce. 15 marca można zobaczyć w kinach komedię romantyczną z udziałem obu pań. W "Miłości bez ostrzeżenia" Joanna Kulig zagrała szczególną rolę...
Anne Hathaway doceniła grę aktorską Joanny Kulig
Joanna Kulig to jedna z nielicznych polskich aktorek, która odnosi sukcesy w Stanach Zjednoczonych. Pojawiła się w najnowszej produkcji "Miłość bez ostrzeżenia" (oryg. "She came to me"), gdzie Joanna Kulig miała okazję zagrać m.in. z Anne Hathaway i Peterem Dinklage. Film wyreżyserowała Rebecca Miller.
Redaktor Marcin Radomski z Onet.film zapytał Anne Hathaway, jaką aktorką jest Joanna Kulig. Gwiazda wyznała:
Wspaniałą polską aktorką. Widziałam ją w dwóch filmach – "Idzie" i "Zimnej wojnie". Mamy wiele wspólnych specyficznych cech, które rzadko dzielę z innymi osobami. Jest życzliwa, otwarta i wszechstronna. (...) Praca z Joanną była wyśmienita, ona często jak ja się uśmiechała, ale bije od niej też niesamowita siła. To była przyjemność ją poznać. Wszystkie rzeczy, które robiła, robiła doskonale. Wspierałyśmy się bardzo.
- podsumowała 41-letnia gwiazda.
scena z: Joanna Kulig, SK:, , fot. AKPA
Kogo gra Joanna Kulig w "Miłości bez ostrzeżenia"
W najnowszej komedii romantycznej, która weszła do polskich kin 15 marca br., Anne Hathaway zagrała "perfekcyjną panią domu", a zarazem psychoterapeutkę z aspiracjami, uwikłaną w małżeństwo. Z kolei Joannie Kulig przypadła rola... konserwatorki powierzchni płaskich! Zagrała polską imigrantkę Magdalenę, która sprząta w luksusowej rezydencji w Nowym Jorku.
Anne Hathaway tak streszcza rolę Joanny:
Joanna Kulig gra w "Miłości bez ostrzeżenia" imigrantkę z Polski sprzątającą w domu mojej bohaterki i jej męża. Postać grana przez Kulig została zainspirowana znajomą Miller, która z różnych powodów wyemigrowała do Stanów z małymi dziećmi.
Wybierzecie się do kin?
