Dorota Rabczewska okazuje się być bardzo sentymentalną piosenkarką. W mediach aż huczy o tym, że artystka chce odzyskać darowiznę, którą lata temu przeznaczyła na aukcję WOŚP.
Doda chce odzyskać swoją darowiznę od WOŚP
Chyba każdy z nas zna to uczucie, gdy pozbędzie się wartościowej rzeczy, a po latach przychodzi taki dzień, gdy po spojrzeniu na pustą przestrzeń na półce, w głowie pojawia się myśl:
Kurczę, a trzeba było to zostawić!
Sentymentalna Doda ostatnio musiała się z tym zmierzyć, gdy po uzyskaniu trzeciej w jej artystycznej historii statuetki MTV Europe Music Awards poczuła brak jednej z nich. Przed laty oddała ją na licytację Jurka Owsiaka. Teraz piosenkarka marzy o kompletnej kolekcji swoich nagród.
Skąd ta nagła zmiana w sercu Dody? Zainteresowana zdradziła na Instagramie:
Im człowiek starszy, tym bardziej sentymentalny. Chętnie odkupię od tego, kto wylicytował moją statuetkę MTV. Chciałabym mieć trzy...
TRICOLORS/EAST NEWS
Doda kontra Owsiak
Radio Eska przypomina, że Dorota Rabczewska od 2018 roku nie ma najlepszych stosunków z fundacją Owsiaka. To właśnie wtedy zaoferowała na aukcję swoją sukienkę.
Pomimo zaproszenia do sztabu WOŚP, by na wizji opowiedzieć o tym hojnym geście, na miejscu czekała na nią przykra niespodzianka — zakaz wstępu do TVN.
Tak sama zainteresowana wspominała to wydarzenie w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim:
Nie wpuścili mnie do tego TVN-u. Na program charytatywny. I Jurek się za mną nie wstawił. Bardzo niehonorowe i nieprzyjacielskie. Od tamtej pory powiedziałam: "no, nigdy więcej".
Myślicie, że Doda odzyska tę cenną pamiątkę, a statuetka od MTV uzupełni jej kolekcję?
