Henry Tadeusz Farrell, syn znanych aktorów Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella, obchodzi w tym roku swoje piętnaste urodziny. Choć jego rodzice pochodzą z różnych krajów - Polski i Irlandii, to Henry uważa Stany Zjednoczone za swoją ojczyznę i rzadko odwiedza Polskę. Jego przyszłość, zdaniem informatorów, nie będzie związana z krajem nad Wisłą, zwłaszcza że jego edukacja odbywa się w elitarnym środowisku szkolnym.
Alicja Bachleda-Curuś i Collin Farrell zadbali o edukację syna
Rodzice Henry'ego, mimo rozstania, nie szczędzą środków na zapewnienie mu najlepszego wykształcenia. Informatorzy zdradzają, że młody Farrell uczęszcza do Campbell Hall School w Los Angeles, jednej z najbardziej prestiżowych szkół w okolicy. Jak donosi portal ShowNews roczne czesne wynosi tam około 43 tysiące dolarów, a placówka oferuje nie tylko wysoki poziom nauczania akademickiego, ale także bogate możliwości rozwoju sportowego i artystycznego.
AKPA
Wspomniana szkoła może poszczycić się licznymi znanymi absolwentami, w tym gwiazdami Hollywood, takimi jak Elizabeth Olsen, Dakota Fanning czy Mary-Kate i Ashley Olsen. Decyzja o wysłaniu Henry'ego do tej placówki wynika z troski rodziców o jego przyszłość i rozwój.
Czy Henry Tadeusz zostanie gwiazdą ekranu?
Mimo że Henry odziedziczył hollywoodzką urodę po swoich sławnych rodzicach, na razie nie wykazuje zainteresowania aktorstwem. Jednak, jak podkreślają informatorzy, jeszcze wiele może się wydarzyć, ponieważ przyszłość młodego Farrella jest przed nim.
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się na planie filmu "Ondine" w 2009 roku i związek owocował narodzinami syna. Choć para rozeszła się po dwóch latach, ich priorytetem nadal pozostaje dobro ich syna i jego przyszłość.
