W świecie show-biznesu adopcje zyskują nowy wymiar. Gdzieś na tle zdjęć celebrytów z uroczymi psami czy kotami ze schroniska, Sanah postanowiła wyznaczyć zupełnie nowe standardy i postanowiła na coś znacznie większego.
Sanah ogłosiła adopcję XXL
Sanah, uwielbiana przez miliony fanów za swoje przeboje i energetyczne występy, postanowiła nieoczekiwanie wskoczyć na zupełnie nowy etap życia i ogłosiła na swoim Instagramie niecodzienne wydarzenie.
Okazuje się, że Zuzia jest nie tylko królową estrady, ale też... królową niespodzianek. Prawdę zaczęła ujawniać w dość niewinny sposób. Na Instagramie opublikowała urywek nowego klipu i napisała:
Hip hip hura, nadciągają hipopotamowe łzy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wtedy jeszcze nikt nie domyślał się, że nie będzie chodzić jedynie o nowy utwór, ale o coś znacznie większego. I to dosłownie!
15 lutego za pośrednictwem Instastories Sanah ogłosiła bowiem adopcję Sapo(h) - hipopotama z Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego. Ta data nie była przypadkowa, bo właśnie wtedy obchodzony jest Światowy Dzień Hipopotama.
Sanah jest oczarowana nowym podopiecznym
Do sprawy odniosło się na Instagramie już gdańskie Zoo. Pod zdjęciem dwóch hipopotamów czytamy:
Sapo wraz ze swoją partnerką Tosią jeszcze smacznie chrapią, chyba nie wiedzą, że dzisiaj ich święto - Światowy Dzień Hipopotama. Podwójnie zdziwi się Sapo gdy dowie się kto został jego honorowym opiekunem!
Sanah jest oczarowana swoim nowym podopiecznym i zapytała nawet fanów, czy chcieliby skarpetki z jego wizerunkiem.
instagram.com/sanahmusic
Czy ta adopcja zmieni kierunek kariery Sanah? Tego jeszcze nie wiemy, ale jedno jest pewne: ta historia z pewnością zapisze się w kronikach show-biznesu. Trzymamy kciuki za Zuzannę i jej nowego futrzaka. Kto wie, może to dopiero początek nowej fali adopcji wśród gwiazd, który zaangażuje je w finansową pomoc dla zwierząt zamieszkujących zoo? Czas pokaże!
Zobacz: Ile zarabia Sanah? Jej stawki za koncerty zagraniczne są sporo wyższe, niż u Maryli Rodowicz!
