Reklama
"Na naszą kolację walentynkową przyszłam z jego kochanką. Nie uwierzycie, co było później"
Środa, 14 lutego 2024
"Na naszą kolację walentynkową przyszłam z jego kochanką. Nie uwierzycie, co było później"
1/10
Reklama
"Przeczuwałam, że ma jakąś laskę, no po prostu to czułam. Później wracał z pracy, nie zwracał na mnie uwagi, w łóżku lód. Kiedy więc odnalazłam tę drugą i dowiedziałam się, że on jej wmawiał, że nikogo nie ma, a nie może się z nią spotkać w walentynki, bo ma matkę w szpitalu, to aż się zagotowałam. Razem opracowałyśmy iście diabelski plan odpłaty. Nie przewidziałyśmy jednak, co będzie później".
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Na naszą kolację walentynkową przyszłam z jego kochanką. Nie uwierzycie, co było później"