Reklama
"Siostra przyjechała do chorej matki i zaczęła pytać o majątek. Tyle lat w Niemczech i nie ma nic swojego?"
Poniedziałek, 22 stycznia 2024
"Siostra przyjechała do chorej matki i zaczęła pytać o majątek. Tyle lat w Niemczech i nie ma nic swojego?"
3/9
Źródło:
Berzane Nasser/ABACA/Abaca/East News
Nauczycielką pozostała aż do 2015 roku, gdy rzuciła swoją naukową karierę, aby wspierać młodszego męża w polityce.
Reklama
"Zadzwoniłam do Gośki i powiedziałam jej, że nasza mama choruje i, że potrzebujemy wsparcia. Nie chodziło nam o pieniądze, ale o czas i poświęcenie. O to, żeby zdążyła z mamą pobyć zanim wydarzy się coś złego. Przyjechała, owszem, ale nie po to, żeby jakoś szczególnie otoczyć schorowaną matkę opieką, ale żeby zapytać o to, co będzie z majątkiem, bo uwaga - przydałoby się jej trochę grosza w życiu i, czy na pewno na nią jest zapisane w testamencie pół mieszkania. Gdy to usłyszałam, aż się we mnie zagotowało!"
Reklama
Zobacz kolejne zdjęcia: "Siostra przyjechała do chorej matki i zaczęła pytać o majątek. Tyle lat w Niemczech i nie ma nic swojego?"