Danuta Holecka już na pewno odeszła z Telewizji Polskiej. Słynna dziennikarka pożegnała się z pracą po cichu i w kłamstwach. Najpierw powiedziała, że plotki o tym, że w połowie grudnia odejdzie z pracy są nieprawdziwe, po czym... czynami potwierdziła pogłoski. To mają jej za złe jej byli współpracownicy, którzy są rozczarowani jej postawą. Zarzucają jej coś jeszcze...
Danuta Holecka odeszła z TVP
O tym, że słynna dziennikarka TVP Danuta Holecka odeszła z telewizji rządowej, gdy tylko władzę w Polsce przejął inny rząd, plotkowano od dawna, ale ona sama zaprzeczała tym doniesieniom. Jednak kłamała, gdyż już nie zobaczymy jej w TVP i to jest sprawdzona informacja.
Jednak po jej tajemniczym i cichym odejściu głos zabrali jej byli koledzy ze stacji. Okazuje się, że przed swoim odejściem zachowała się dość samolubnie. Najpierw ustawiła sobie grafik tak, aby mieć dyżury podczas rządów dwutygodniowych Mateusza Morawieckiego, a kiedy już i on odejdzie z funkcji, ona sama miała nie pracować.
Jeden z jej współpracowników powiedział o niej tak:
Instagram.com/michalmarszal/TVP Info
Cytat za portalem Wirtualna Polska. To jeszcze nie wszystko...
instagram.com/michalmarszal/
Danuta Holecka załatwia swoje sprawy, kosztem innych
Dziennikarka podobno miała zająć się głównie załatwianiem własnych spraw, a cała reszta przestała mieć dla niej znaczenie, kiedy tylko udało się jej osiągnąć swe cele:
Zajęła się pieniędzmi dla siebie. Kiedy dopięła swego, cała reszta przestała ją obchodzić. Zostawiła wszystkich na placu
Chodzi o adres Telewizji Polskiej czyli plac Powstańców Warszawy 7. Oprócz tego jej koledzy spekulują, że ich była koleżanka z pracy wcale nie dostanie odprawy rocznej, jaką miała otrzymać w ramach 12-miesięcznego zakazu konkurencji. Wszystko przez to, że ten przepis łatwo cofnąć, kiedy już pojawi się nowy szef stacji. Jak można przeczytać na portalu Onet.pl:
Szczerze? Danuśka się mocno przeliczy. Ona chce dostać ponad pół miliona złotych na mocy zakazu konkurencji. Tyle że nowy szef TVP ją z tego zakazu zwolni dzień po objęciu funkcji. I Danusia nie dostanie ani grosza.
Spekulowano także jaką wartość może wnieść do nowej pracy:
A jakie know-how może wynieść Danusia? Najwyżej takie, jak słuchać poleceń z Nowogrodzkiej. Ta umowa o zakazie konkurencji zostanie wypowiedziana niemal natychmiast. I Danusia żadnych milionów nie dostanie. Nie dostanie ani grosza, mówiąc wprost.
Ciekawe, czy te oskarżenia również trafią na biurko sędziów. W końcu dziennikarka Danka Holecka idzie do sądu. Czuje, że jest źle traktowana. Co o tym sądzisz?
![Nieostrożny Daniel zmarnował nasze pieniądze. 1,6 miliarda nie ma, a firma się od niego odcina. [memy]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daniel-obajtek.jpg)
