Niezapomniany komisarz Igor Szajbiński w „Fali zbrodni”, czyli Mirosław Baka, ostatnio zaskoczył swoimi otwartymi słowami na temat swojej relacji z kościołem katolickim. Niedawno wyznał, że od kilku lat nie uczęszcza regularnie do kościoła. Dlaczego się zdecydował na taki krok?
Mirosław Baka zrezygnował z uczestnictwa w życiu kościoła
Aktor otwarcie przyznał, że zmiana w jego podejściu do kościoła nastąpiła w związku z polityzowaniem się tej instytucji.
Odwróciłem się od Kościoła katolickiego, gdy zaczął on być zbyt blisko związany z polityką. Politycy rządzący traktują Kościół jak swój komitet wyborczy.
Chociaż Baka zastanawiał się nad apostazją, ostatecznie zdecydował się nie chodzić do kościoła. Aktor podkreślił, że nie jest to dla niego łatwa decyzja, ale obecnie odnajduje swoją duchowość w naturze, w domu i w relacjach z bliskimi.
Mimo świadomości, że jego szczere słowa mogą wywołać kontrowersje i wrogie reakcje, aktor nie boi się wyrażać swoich przekonań.
AKPA
Mirosław Baka woli stawiać na szczere relacje z synami
Poza życiem publicznym, aktor skupia się na rodzinie. Dumny z relacji z dorosłymi już synami - Łukaszem i Jeremim, opowiada o swojej roli jako autorytetu, doradcy i przyjaciela. Choć synowie dawno opuścili rodzinne gniazdo, często do niego wracają, co cieszy sławnego ojca.
W wywiadzie dla "Na temat" dobitnie udowodnił, że relacja z synami jest dla niego najważniejsza i jednocześnie daje mu ogromną motywację.
