Zagadki często są fajnym sposobem na to, aby się rozerwać i miło spędzić przerwę w pracy lub chwilę na kanapie, ale czasami są one tak trudne, że wyprowadzają w równowagi. Czy tym razem będzie tak samo, a może dacie radę rozwiązać całość?
Zagadka filmowa dla pasjonatów
Kto nie lubi komedii romantycznych? Choć może zdarzyć się tak, że ktoś będzie mówił, że nie przepada za tego typu produkcjami, to wydaje się, że każdy w głębi duszy jest odrobinę romantykiem i lubi historię ze szczęśliwym zakończeniem.
Przy tej zagadce zadowoleni będą nie tylko ci, którzy kochają rozwiązywać łamigłówki, ale także ci, którzy mają problem ze znalezieniem fajnych pozycji filmowych na romantyczny wieczór. Gotowe propozycje pod ręką, a przy okazji fajny trening dla szarych komórek. Przy okazji zdradzimy, że w naszej redakcji nie wszyscy rozwiązali zagadkę, a większość zatrzymała się na 10 tytułach. Uda Wam się nas przebić?
Najpierw przyjrzyjcie się grafice, a dopiero po chwili zerknijcie do odpowiedzi poniżej. Miłej zabawy!
imgur.com/a/ndqFMbq
1. "Pretty Woman"
2. "Masz wiadomość"
3. "Dirty Dancing"
4. "Walentynki"
5. "Dziennik Bridget Jones"
6. "Narodziny gwiazdy"
7. "Kocha, lubi, szanuje"
8. "Cztery wesela i pogrzeb”"
9. "Kiedy Harry poznał Sally”
10. "Śniadanie u Tiffany’ego"
11. "Uwierz w ducha"
12."Pamiętnik"
13. "Tajemnica Brokeback Mountain"
14."Zakochana złośnica"
15. "Titanic"
16. "Bodyguard"
17. "Piękna i Bestia"
18. "Grease"
19. "Król i ja"
20."Rzymskie wakacje"
21. "To właśnie miłość"
Jakim wynikiem możecie się pochwalić?
Historia jak z filmu
Zostając przy romantycznych historiach, podzielimy się wiadomością, którą jakiś czas temu napisała do nas jedna z naszych czytelniczek. Pani Gosia wybrała się na randkę w ciemno, ale została wystawiona. W ramach pocieszenia poszła sama do kina, gdzie spotkała ją bardzo miła niespodzianka.
Wybrałam się sama do kina po tym, gdy mężczyzna, z którym umówiłam się na randkę w ciemno, po prostu mnie wystawił i nie przyszedł. Było mi na początku przykro, ale po chwili postawiłam się do pionu i uznałam, że to jest znak, aby spędzić ten czas sama ze sobą. Wybrałam komedię romantyczną, bi wiedziałam, że o tej porze nie będzie nikogo w kinie, a na pewno żadnego mężczyzny, na którego w tamtej chwili nie byłam w stanie patrzeć. Jakie było moje zdziwienie, gdy na fotelu obok zasiadł przystojny brunet, który także wybrał ten film i tak samo jak ja przyszedł na niego sam. Zaczęliśmy rozmawiać chwilę przed seansem, a po nim zostałam zaproszona przez Tomka na kawę. Od tego zdarzenia minęło pół roku, a my jesteśmy parą!
