Marcina Hakiela i Katarzynę Cichopek oprócz wspólnych dzieci łączy dom, który zakupili na kredyt we frankach. Jak się łatwo domyślić, nieruchomość nie była dla nich dobrą inwestycją, ze względu na kredyt w obcej walucie. Teraz właśnie przez tą kwestię trudno go spieniężyć, gdyż sprawa frankowa się przedłuża. W związku z tym byłe małżeństwo nie szuka nawet kupca na tą willę.
Domek Hakiela i Chichopek miał zostać sprzedany
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel po tym, jak wzięli rozwód, postanowili pozałatwiać wszystkie wspólne sprawy. Udało im się dogadać w sparwie opieki nad dziećmi i ich wspólnego majątku. Mimo że oboje nie chcą już mieć ze sobą nic wspólnego, to jednak mają i to nie tylko dzieci.
Wiele lat temu para kupiła willę, która ma ponad 500 metrów, na który wzięli duży kredyt 2,8 mln we frankach szwajcarskich. To właśnie ten dom im ciąży, przez to, że sprawa frankowa się przedłuża. Oboje mieli nadzieję, że uda im się sprzedać nieruchomość i "zamknąć temat" jeszcze w tym roku.
Teraz wiadomo, że tak się nie stanie...
AKPA
Cichopek i Hakiel mają problem z domem
Z racji, że sprawa z bankiem i kredytem się mocno przedłuża, to byłe małżeństwo nie może nawet rozpocząć poszukiwania kupca na dom. Niedługo po ogłoszeniu, że "Cichopki" się rozstali, minie już rok, a sprawy nadal, pomimo ich zaangażowania, by jak najszybciej je zakończyć nie mogą znaleźć finału.
W galerii znajdziesz zdjęcia nowego gniazdka Cichopek. Warto!
