Pola Wiśniewska jest piątą żoną Michała Wiśniewskiego. W najnowszym wywiadzie zdradziła zaskakujące początki ich miłości. Jedno jest pewne, nie uwiodła jej sława lidera zespołu "Ich Troje".
Michał Wiśniewski ma piątą żonę
Michał Wiśniewski jest znany nie tylko ze skocznych przebojów, czerwonych włosów, ale też z wyjątkowo kochliwego serca. Lider zespołu "Ich Troje" ma na swoim koncie aż pięć małżeństw.
Większość związków muzyka była bardzo medialna. Jego lodowym ślubem z Mandaryną żyła cała Polska, a każdy kolejny rozwód odbijał się głośnym echem w mediach. Po czasie okazało się, że Michał Wiśniewski potrafi ułożyć poprawne relacje z niektórymi byłymi żonami! Mowa oczywiście o Mandarynie i Annie Świątczak, z którymi nadal wiele go łączy.
Youtube.com/Michał Wiśniewski
Piąta żona Michała Wiśniewskiego
Wydaje się, że Michała Wiśniewskiego zna każdy. Nic bardziej mylnego. Piąta żona muzyka, Pola Wiśniewska zaskoczyła wszystkich wyznaniem, że nie miała pojęcia, kim jest! Jakież było jej zdziwienie, że jej wybranek jest tak popularny. W podcaście Anny Kolasińskiej zdradziła z rozbrajającą szczerością:
Ludzie mi w ogóle nie wierzą. Że to niemożliwe, żeby nie znać Michała Wiśniewskiego. Owszem jest, jestem tego przykładem. Bartek Fetysz się śmieje, że najprawdopodobniej żyłam pod kamieniem. Być może tak. Ja wtedy zupełnie innej muzyki słuchałam, miałam ściany oklejone Kelly Family. Ja w ogóle "Ich Troje" to może słyszałam ze dwie piosenki. W tych wszystkich festynach nigdy nie brałam udziału. Z kolei w życiu dorosłym nie śledziłam portali plotkarskich, przed telewizorem nie siedziałam, żeby to ich reality show oglądać, bo ja wtedy na podwórku biegałam. Różnica między mną a Michałem to jest 13 lat. Kiedy on był u szczytu kariery, byłam dzieciakiem. Ja go nie kojarzyłam.
www.instagram.com/m_wisniewski1972/
Choć wyznanie Poli Wiśniewskiej może szokować, naszym zdaniem to piękne, że udało im się rozpocząć znajomość z czystą kartą. Osoby popularne mają pod tym względem zdecydowanie trudniej. Już na początku są poddane ocenie przez swoją przeszłość, która często jest poruszana przez kolorową prasę.
