Marcin Hakiel wyjawił, jak zachowała się Cichopek przy konfrontacji zdrady. Tego się nie spodziewaliśmy...

Marcin Hakiel o zdradach Katarzyny Cichopek

Ostatnio Marcin Hakiel przyjął zaproszenie do podcastu u słynnego Żurnalisty, którego zaproszenie przyjęło sporo gwiazd. Teraz i tancerz postanowił opowiedzieć o sobie. W pewnym momencie wyjawił, jak dowiedział się o zdradzie żony.

Okazuje się, że Marcin Hakiel już od pewnego czasu widział zmianę w relacjach z żoną, ale ona wciąż udawała, że wszystko jest w porządku. Jednak niepewny tancerz chciał mieć pewność, "na czym stoi". To właśnie wtedy postanowił wynająć detektywów:

W pewnym momencie jest tak, że nie wiesz, co się dzieje i próby rozmów generalnie nie idą w taką stronę konstruktywną. (...) Szedłem z kumplami i stwierdziłem, że no dobra, trzeba się dowiedzieć (...). Nie polecam tego najgorszemu wrogowi.

Jednak nie obyło się bez problemów...
Piętka Mieszko/AKPA

Marcin Hakiel o pracy detektywa

Tancerz długo szukał odpowiedniego detektywa, który spełni jego oczekiwania, gdyż wielu z nich próbowało tylko się na nim wzbogacić. Jednak w końcu udało się znaleźć kogoś, kto jest godny zaufania:

Powiedzieli: "Dobra, Marcin, zobaczymy to i tamto, po dniu czy dwóch powiesz, co chcesz". Trzeciego dnia się okazało, że jest grubiej, niż myślałem i trzeba było to jakoś dokończyć, się dowiedzieć.

Okazało się, że mężczyzna dostał zdjęcia, na których było widać, jak Katarzyna Cichopek zdradza go z Maciejem Kurzajewskim. Wtedy też jak sam wyznał, otworzyły mu się oczy. Okazało się, że kochanek Cichopek w ogóle nie chciał z nim rozmawiać, pomimo prób kontaktu telefonicznego, a jego żona przestała go okłamywać:

W pewnym momencie już kłamstw nie ma, bo leży na stole to, co leży, to zaczynasz normalnie rozmawiać. Po 17 latach dowiadujesz się, że osoba, z którą żyłeś, jest kimś innym, ale dobra, żyjesz dalej, musisz się dogadać.

Do konfrontacji doszło wieczorem, gdy dzieci już spały, a jego żona wyprowadziła się z domu 3 tygodnie później. Przez cały ten okres Katarzyna Cichopek nie chciała rozmawiać ze zdradzanym przez nią mężem, na temat tego, co zrobiła.

Rozwód też nie przebiegał bez problemów, gdyż musieli podzielić majątek i opiekę nad córką i synem. Mowa m.in. o prawie 500 metrowej willi z 8 sypialniami, która znajduje się na Wilanowie. Para kupiła ją za 3,5 miliona złotych:

Ten dom od wielu lat, nastu już jest wynajęty. Wszystko jest super. Kończymy rozprawę frankową. Są przewidywania, że będzie dobrze. Dobra kancelaria to prowadzi. To nasza ostatnia wspólna nieruchomość. Podpisaliśmy się, że po załatwieniu spraw ją upłynnimy. I tyle.

Co sądzisz o zachowaniu Katarzyny Cichopek?

W galerii znajdziesz więcej ich starych zdjęć. Warto!