David Beckham u Obamy

David Beckham u Obamy

david-beckham-obama-white-house-la-galaxy

Kto inny, jak nie sam prezydent Stanów Zjednoczonych mógłby tak otwarcie podśmiewywać się z najbardziej znanego piłkarza na świecie! Podczas spotkania z drużyną, w której gra gwiazdor piłki nożnej, LA Galaxy, Barack Obama, nie tylko pogratulował drużynie tegorocznego zwycięstwa w lidze, ale również wypowiedział kilka kąśliwych uwag w kierunku Beckhama.

Reklama

Prezydent Obama mówił: „Jest tu z nami również młody i dobrze się zapowiadający chłopak, który nazywa się David Beckham” – śmiał się Amerykanin z 36-letniego piłkarza. „Faktycznie David nie miał ze mną łatwo” – Obama powiedział później publiczności. „Powiedziałem mu, że połowa jego kolegów z drużyny mogłaby być jego dziećmi”. Obama, który skończył niedawno 50 lat stwierdził, że starzeje się powoli, tak jak David, ale piłkarz trzyma się zdecydowanie lepiej.

 

 

Prezydent również pogratulował później piłkarzowi, który grał w tym sezonie z kontuzją, jednak i tak doprowadził drużynę do mistrzostwa. „David jest twardym gościem. Jest to bardzo rzadkie, kiedy mężczyzna może być twardy na boisku i zarazem posiadać swoją własną linię bielizny” – dodał prezydent, co wywołało burzę śmiechu u Beckhama i jego kolegów z drużyny.

Ciekawe, czy był to śmiech przez łzy?

david-beckham-obama-white-house-la-galaxy

Reklama
Reklama