Laura Samojłowicz wraca na salony i po dłuższej absencji od mediów rozrywkowych, udziela bardzo nietypowego wywiadu, który wprawił w konsternację zarówno samego dziennikarza przeprowadzającego rozmowę, jak i wszystkich jej widzów. Czy aktorka chciała coś tym przekazać? Tego nie wiemy, ale jak zaznaczyła jedna z Internautek: coś ewidentnie jest na rzeczy...
Laura Samojłowicz wraca na salony i wprowadza dziennikarza w zakłopotanie
Laura Samojłowicz uchodziła niegdyś za jedną z najpopularniejszych polskich aktorek, a wszystko to za sprawą niezwykle barwnych kreacji w serialach takich jak „M jak miłość” czy „Hotel 52”. Niestety z powodu medialnej afery i sporu z osobami zaangażowanymi w produkcję jednego z seriali, aktorka wycofała się z często bezwzględnego show-biznesu.
38-latka ostatnio coraz częściej pojawia się na salonach, a przy okazji wydarzenia promującego najnowszą kolekcję biżuterii zaprojektowanej przez Tomasza Ossolińskiego, udzieliła nawet krótkiego wywiadu, który z całą pewnością przejdzie od historii. Zazwyczaj to Damian Glinka z serwisu „Pomponik” wprowadzał swoich rozmówców w zakłopotanie, lecz tym razem role się odwróciły.
AKPA
Dziwne zachowanie aktorki nie spodobało się Internautom
Dziwnie zachowująca się aktorka na pytania zadawane przez dziennikarza odpowiadała w języku angielskim albo nie odpowiadała na nie wcale, co wprowadzało jej rozmówcę w niemałe zaskoczenie. Jedyną kwestią wypowiedzianą w języku polskim, lecz równie od niechcenia, była odpowiedź na uwagę reportera, iż widzowie bardzo za nią tęsknią.
To bardzo miłe. Chciałam to usłyszeć, dziękuję ci bardzo. Thank you very much, thank you...
W sekcji komentarzy pod zamieszczonym w serwisie YouTube materiałem wideo pojawiło się wiele komentarzy niezadowolonych Internautów, którzy są jednomyślni w tym, iż jeśli Laura Samojłowicz nie miała ochoty udzielać wywiadu, to najzwyczajniej w świecie mogła go nie udzielać.
Nie rozumiem. Po co w takim razie godziła się na wywiad?
Trochę tragikomicznie to wygląda...
Zresztą, sami zobaczcie, jak przebiegała ta niezrozumiała dla nikogo rozmowa.
