Zofia Zborowska-Wrona poleciała na egzotyczne wakacje wraz z mężem i córką do Grecji. Niestety, nie bez problemów, ponieważ bagaż rejestrowany małżeństwa zaginął i tym samym zostali pozbawieni rzeczy na wyjazd. W najgorszej sytuacji jest mąż aktorki, gdyż on ma obecnie najmniej rzeczy przy sobie, więc... pożycza je od kolegi, który poleciał na wakacje z nimi. Jednak żona siatkarza śmieje się z całej sytuacji.
Zofia Zborowska doleciała na urlop bez bagażu
Problemy na lotnisku zdarzają się coraz częściej. Wcześniej opowiadała o swoich nieprzyjemnych przygodach Blanka Lipińska, Karolina Pisarek, a teraz problemy ma Zofia Zborowska-Wrona i jej mąż.
Całą rodziną wraz z przyjaciółmi polecieli do Grecji, by móc wypocząć. Niestety, nie mogą się w pełni cieszyć z wakacji, ponieważ po wylądowaniu w Grecji okazało się, że bagaż małżeństwa zaginął i nie dotarł do nich.
Na szczęście dla maleńkiej córeczki małżeństwa aktorka ma wszystko, gdyż trzymała rzeczy w bagażu podręcznym, gdzie miała też część swoich ubrań. Jej mąż nie miał tyle szczęścia...
.instagram.com/zborowskazofia/
Andrzej Wrona pozostał bez ubrań
Najwięcej potrzebnych rzeczy w bagażu miał siatkarz. Właśnie dlatego aktorka nie tylko się z niego trochę naśmiewa, ale jednak szuka też pomocy dla męża, lecz na razie bezskutecznie. O wsparcie poprosiła także swoich fanów, jeśli Ci mają możliwości pomocy.
Jedyną odpowiedzią od internautów, jaką Zborowska otrzymała, to fakt, że niektórzy klienci linii lotniczych nawet po powrocie do Polski czekają na swoje zagubione bagaże. My mimo wszystko życzymy szybkiego zwrotu bagażu małżeństwa.
W galerii znajdziesz więcej zdjęć z podróży Zborowskiej. Warto!
