Karolina Pisarek przez ostatnie dni wypoczywała w Turcji na wakacjach z przyjaciółmi.Jednak powrotu do Polski nie zaliczy do udanych. Wszystko przez to, że modelka ma duże opóźnienie na lotnisku. Mimo że opuściła wynajmowany apartament przed godziną 18:00 w czwartek, to w piątek po godzinie 6:00 rano nadal przebywała na lotnisku. Niestety jest to znajome dla wielu podróżujących.
Karolina Pisarek przeżywa bardzo trudne chwile na urlopie
Modelka Karolina Pisarek przebywała na luksusowym jachcie w Turcji. Mimo, że celebrytka była zachwycona urlopem, to powrót do domu nie zaliczy do udanych. Wszystko przez opóźnienie lotu do Polski, który najpierw miał 5 godzinne opóźnienie, a później wzrosło do 7 godzin.
Niestety Karolina Pisarek nie mogła przenocować w hotelu na własną rękę, gdyż wtedy anulowaliby jej bilety na lot. Właśnie dlatego została na lotnisku. Dopiero później dowiedziała się, że samolot odleci o 6:00 rano, a po północy poinformowano ją, że grupa może zostać zabrana do hotelu na... 2 godziny.
instagram.com/karolina_pisarek/
Karolina Pisarek o opóźnionym locie
Okazało się, że mąż Karoliny Pisarek, Roger Salla, nie spał zbyt wiele tej nocy, gdyż zdecydował się pilnować bagaży. O 6:31 modelka poinformowała, że są z powrotem na lotnisku, a więc poprzedni plan wylotu o godzinie 6:00 nie ziścił się.
Podobne "przygody" z podróżą miała też Blanka Lipińska, która przeżyła dramat na lotnisku!. Wtedy pomogła jej popularność i Pan, który pracował na lotnisku, choć nie zajmował się opóźnionymi lotami.
Czy też przeżyłaś coś takiego?
W galerii znajdziesz więcej relacji Karoliny. Warto!
