Margaret to jedna z najbardziej charakterystycznych wokalistek w Polsce, która sprawdza się w wielu różnych gatunkach muzycznych. Gwiazda nie często opowiada o swoim życiu prywatnym i najczęściej skupia się na działalności zawodowej, ale tym razem zrobiła wyjątek i opowiedziała o kilku nieznanych faktach z jej życia.
Margaret dokonała aktu apostazji?
Margaret była gościem programu "Melina" Marcina Mellera, a w czasie rozmowy z dziennikarzem opowiedziała, że chociaż już dawno zapowiadała, że dokona aktu apostazji, to formalnie tego jeszcze nie zrobiła, ale mentalnie nie czuje się już związana z Kościołem.
Ten ksiądz mi to utrudnia cały czas i mówi, "jeszcze to Pani musi to przywieźć". Mówię, dobra, wrócę tu! Już prawie mam te wszystkie papierki, ale jeszcze raz muszę tam pojechać. Jestem już coraz bliżej.
Piosenkarka wyjaśniła także, że nie przyjęli jej do szkoły jazzowej, bo ma opadającą powiekę.
Bo mam opadającą powiekę. (...) Jak pamiętam, byłam na tych egzaminach, to pani się do mnie odwróciła tyłkiem i powiedziała, że ona nie może na mnie patrzeć, i że mam wrócić jak już nie będzie mi opadała ta powieka. A ja wtedy nie wiedziałam, że mi powieka opada.
AKPA
Margaret została skrzywdzona
Margaret przyznała, że najnowsza piosenka "Tańcz głupia" powstała w czasie jej mentalnego "oczyszczenia". Gwiazda została skrzywdzona w młodym wieku, ale dopiero niedawno zdecydowała się na to, aby opowiedzieć o trudniej dla niej sprawie i w ten sposób odciąć się od strasznej przeszłości.
Osoby, które były wykorzystane seksualne, mierzą się poczuciem winy. To historia i trauma, która zabiera więcej czasu niż kilka sesji u psychoterapeuty.
Celebrytka wyznała, że dostaje dużo wiadomości od kobiet, które borykają się z podobnymi sytuacjami.
Znana piosenkarka na przełomie lat przeszła ogromną metamorfozę. Koniecznie sprawdźcie naszą galerię i sami zobaczcie, jak zmieniała się Margaret.
