Sławek Uniatowski był jedną z gwiazd, które wystąpiły w drugim dniu festiwalu w Opolu. Muzyk wziął udział w koncercie poświęconym nieżyjącym artystom. Uniatowski świetnie zaśpiewał piosenki Krzysztofa Krawczyka i grupy VOX, a przy okazji zaskoczył umiejętnościami tanecznymi! Publiczność była pod ogromnym wrażeniem.
Sławek Uniatowski: początki
Sławek Uniatowski zaistniał w polskim show-biznesie w 2004 roku za sprawą programu "Idol". Wysoki (ponaddwumetrowy!) chłopak wziął udział w czwartej edycji programu, w wielkim finale zajmując drugie miejsce. Tuż po programie nagrał utwór z samą Marylą Rodowicz, która była pod ogromnym wrażeniem talentu młodego wokalisty.
Pierwsza autorska płyta Sławka Uniatowskiego ukazała się jednak dopiero w 2018 roku. W międzyczasie artysta jednak nie próżnował: jako wokalista, kompozytor i multiinstrumentalista współpracował z wieloma twórcami. Uniatowski spełnia się też jako aktor – od 2019 roku gra w serialu "M jak miłość", bywa też aktorem dubbingowym.
Sławek Uniatowski w Opolu porwał publiczność!
Na 60. Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Sławek Uniatowski wziął udział w koncercie "Siła ołowiu", który poświęcony był twórczości nieżyjących legend polskiej muzyki rozrywkowej. 39-latek zaśpiewał utwór Krzysztofa Krawczyka "Za tobą pójdę jak na bal" i, razem z Mateuszem Ziółko i Marcinem Sójką, wiązankę przebojów grupy VOX.
AKPA
Ze szczególnie żywiołowym przyjęciem spotkała się ta pierwsza piosenka, którą Uniatowski okrasił szaloną sekwencją taneczną. Zgromadzona w amfiteatrze publiczność była zachwycona! I pomyśleć, że kiedy Sławek Uniatowski w 2015 roku brał udział w "Tańcu z gwiazdami", to z programem pożegnał się już po pierwszym odcinku...
