Sonia Bohosiewicz dość ostrożnie podchodzi do dzielenia się w mediach swoim życiem prywatnym. Nic więc dziwnego, że doniesienie o rozwodzie aktorki były ogromnym zaskoczeniem. Teraz Sonia sama wyjawiła kulisy rozstania z mężem.
Sonia Bohosiewicz wzięła rozwód
Sonia Bohosiewicz przez 14 lat tworzyła udany związek z Pawłem Majewskim. Para wzięła ślub w 2008 roku. Owocem ich miłości jest dwóch synów: Teodor i Leonard.
Aktorka nigdy nie dzieliła się sensacjami z życia rodzinnego, dlatego informacja o rozwodzie Soni i Pawła była niemałym zaskoczeniem. Do mediów nie przedostały się żadne plotki o kryzysie, o rozwodzie wszyscy dowiedzieli się dopiero po fakcie.
Instagram.com/soniabohosiewicz/
Sonia Bohosiewicz zdradziła kulisy rozwodu
Sonia Bohosiewicz postanowiła zdradzić kulisy rozstania. W szczerym wywiadzie dla tygodnika "Wprost" opowiedziała o początkach kryzysu:
COVID zmusił wszystkich do przyjrzenia się naszym relacjom i myślę, że w niejednym domu zawisło takie fundamentalne pytanie: A gdyby się okazało, że to jest właśnie koniec świata, czy to jest ta relacja, w której chciałeś być? Czy to było rzeczywiście to? No i tu zaczęło się u mnie odgruzowywanie
— wyjawiła Sonia.
Aktorka namówiła męża na pomoc specjalisty. Wizyty u terapeuty, jak przyznała Bohosiewicz w wywiadzie dla "Wprost", trwały czasem kilka godzin i były bardzo wykańczające. Choć terapia nie uchroniła pary przed rozstaniem, pomogła ułożyć wiele spraw. Dzięki temu rozwód przebiegł bardzo łagodnie, a kontakty między byłymi małżonkami są nadal przyjacielskie:
Jestem absolutnie dumna z nas — ze mnie i z Pawła — jak to przeszliśmy. Rozwód wzięliśmy w lipcu, ale zamykające wszystko ustalenia dotyczące dzieci, finansów i rozdzielności nastąpiły w lutym minionego roku. I w lutym, tydzień po podpisaniu tych wszystkich dokumentów u prawników, pojechaliśmy wspólnie z dziećmi na narty
- powiedziała tygodnikowi aktorka.
To doskonały przykład na to, że można rozstać się z klasą. Sonia w wywiadzie podkreśliła, że przede wszystkim przyświecało im dobro dzieci. Dzięki swojemu podejściu nadal byli małżonkowie mają przyjacielskie stosunki i bardzo sprawnie i na bieżąco dzielą się opieką nad synami.
