Jeśli należycie do osób, które decydują się wynająć mieszkanie, czy pokój kibicom przyjeżdzającym na Euro, teraz jest dobry moment, aby pomyśleć o dobrym zabezpieczeniu na wypadek dewastacji własnego mieszkania. Nigdy nie wiemy, kogo tak naprawdę wpuszczamy do naszego mieszkania, a kilka małych kroków może sprawić, że poczujemy się o wiele bezpieczniej.
Mała liczba hoteli w Polsce powoduje, że na 60 dni przed Euro2012 cześć kibiców szuka alternatywy w postaci wynajmu mieszkania czy pokoju na czas rozgrywek. Dla posiadaczy nieruchomości to czas żniw, bo ceny za wynajem mieszkania za dzień sięgają kilkuset złotych w zależności od lokalizacji i standardu. Wiele osób zniechęca jednak perspektywa ewentualnej dewastacji mieszkania przez kibiców często z obcego kraju. Oczywiście standardem przy wynajmie jest pobranie kaucji, która ma zrekompensować ewentualne zniszczenia. Zwykle jest to jednak kwota, która może pokryć tylko cześć strat. Dlatego przy tej okazji warto pomyśleć o dobrym ubezpieczeniu.
Takie ubezpieczenie chroni posiadacza mieszkania przed przypadkami celowego jego zniszczenia przez wynajmującego. Umowa może obejmować przypadki zniszczenia ruchomości (np. mebli) oraz stałych elementów (np. szafy wnękowe, zabudowa kuchenna).
Warto podkreślić, że kibic posiadający polisę OC w życiu prywatnym ma ochronę nie tylko w opisanych powyżej przypadkach, ale też wielu innych sytuacjach życia codziennego. Taka polisa może się też przydać np. w razie nieumyślnego wyrządzenia szkody na stadionie czy każdym innym miejscu, w którym kibic może się znaleźć. Koszt takiej polisy (łącznie z klauzulą OC najemcy) to około 80 zł. Za tą cenę umowa obejmuje pokrycie szkód osobowych i rzeczowych do 100 tys. zł oraz zniszczonych ruchomości w wynajmowanym mieszkaniu do 10 tys. Zł
Warto więc zastanowić się nad takim rozwiązaniem i spokojnie cieszyć się meczami podczas rozgrywek.
