Justyna Kowalczyk w poruszającej przemowie na pogrzebie męża: "Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć"

Kacper Tekieli zginął tragicznie w górach

18 maja media obiegła tragiczna wiadomość – Kacper Tekieli, alpinista, mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli, dzień wcześniej zginął pod lawiną w szwajcarskich Alpach. Wspinacz i najlepsza polska narciarka biegowa byli małżeństwem zaledwie parę lat, a ich dziecko, syn Hugo, ma dwa lata. Kowalczyk i Tekielego połączyła miłość do gór, która również – paradoksalnie – rozdzieliła ich na zawsze.

Justyna Kowalczyk-Tekieli poruszyła ten temat w swojej przemowie przed pogrzebem męża:

Byłam żoną alpinisty. Nie unikaliśmy trudnych rozmów, żadne z nas nie uciekało od śmierci. Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć.

instagram.com/justyna.kowalczyk.tekieli

Justyna Kowalczyk opowiedziała o planach męża

Polska olimpijka wielokrotnie podkreślała, że góry miały wyjątkowe miejsce w życiu Kacpra Tekielego i jak nic innego dawały mu poczucie spełnienia:

Jeszcze kilka dni przed przyszedł do domu spełniony. Nawet gdy robił wszystkie karkołomne rzeczy, to cele musiały być spełnione.

Chciał wejść na wszystkie czterotysięczniki przed czterdziestką. Jestem szczęściarą, że mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać.

Pogrzeb na oliwskim cmentarzu miał charakter świecki. Przed ceremonią rodzina zmarłego poprosiła, żeby pieniądze przeznaczone na zakup wieńców przekazać schronisku dla zwierząt.