Marinna Schreiber poszła na całość. Poddała się operacji nosa i teraz pokazuje na swoim instagramowym profilu nietypowe fotografie. Relacjonuje swój stan. Po zdjęciu opatrunków jej twarz jest cała opuchnięta. Pojawiły się też siniaki.
Marianna Schreiber po operacji nosa
Jak sama Marianna Schreiber powiedziała, operacja nosa była jej marzeniem od długiego czasu. W końcu postanowiła je spełnić i wybrała się do jednej z prywatnych klinik. Wszystkim pochwaliła się w swoich social mediach. Teraz na instagramowym profilu pojawiły się zdjęcia z opatrunkami, a także już po ich zdjęciu. Jej twarz wygląda zupełnie inaczej?
W swoich postach Schreiber podkreśla, że powoli dochodzi do siebie i dobrze wie, że póki co nie wygląda korzystnie. Napisała:
Wiele osób ma pretensje, że wrzucam zdjęcia jak kiepsko wyglądam, ale mimo to pozdrawiam wszystkich i życzę dobrego weekendu
instagram.com/marysiaschreiber
A co na to internauci? Piszą: "Na własne życzenie"
Żona znanego polityka podkreśliła też, że rodzina i przyjaciele bardzo ją wspierają. Co jednak piszą na ten temat internauci?
Na własne życzenie
Umęczyła panią ta operacja. Życzę powrotu do zdrowia
Pani jest chora psychicznie
A w naszej galerii prezentujemy zdjęcia Schreiber po operacji nosa. Co sądzicie o jej decyzji?
