Edyta Górniak komentuje aferę z Dodą. "Jeśli czuje się urażona, to przykro mi. Nie mój problem"

Edyta Górniak komentuje aferę z Dodą. "Jeśli czuje się urażona, to przykro mi. Nie mój problem"

Edyta Górniak komentuje aferę z Dodą. "Jeśli czuje się urażona, to przykro mi. Nie mój problem"

AKPA

Edyta Górniak po swoim nietypowym zachowaniu na konferencji Polsatu, gdzie ominęła Dodę i się z nią nie przywitała, zabrała głos w tej sprawie. Piosenkarka wytłumaczyła swoją postawę tym, że postanowiła się przywitać głównie z osobami od niej starszymi. Z kolei z Dodą miała przywitać się słownie, na co nie zareagowała młodsza koleżanka po fachu. Co sądzicie o jej wytłumaczeniu?

Reklama

Edyta Górniak komentuje aferę z Dodą

Edyta Górniak swoim zachowaniem w czasie konferencji Polsat SuperHit Festiwal w stosunku do Dody rozpętała aferę w show-biznesie. Przypomnijmy, że Edyta Górniak przywitała się ze wszystkimi, a Dodę ostentacyjnie pominęła!

Teraz w wywiadzie dla portalu "Świat gwiazd". Górniak sama powiedziała, że przybyła spóźniona na konferencję i przywitała się w pośpiechu:

Jak przyszłam, przywitałam się ze wszystkimi. (...) No jak wyszłam, to zobaczyłam dla mnie główne osoby. To te, które są starsze, więc ja się przywitałam z Panią Marylą Rodowicz z Panią Niną Terentiew i z Panem Miszczakiem, bo to są te osoby, jakby najstarsze w tym gronie.

Dalej odniosła się do Dody:

Ogólnie przywitałam się ze wszystkimi, wyróżniając te osoby najstarsze po prostu. A Doda, jak siedziała między tymi najstarszymi osobami, powiedziałam do jej "cześć". Ogólnie o, cześć. My nigdy nie rozmawiałyśmy nawet, więc no siedziała bliziutko, to powiedziałam jej cześć po prostu. Chyba mi nie odpowiedziała, ale jest ok.

Na koniec komentarza tej sytuacji, powiedziała, że jest jej szkoda, że tak wyszło. Jeżeli ona poczuła się urażona, to i sto innych osób powinny, które przebywały na tej konferencji. Na koniec zasugerowała, że Doda ma wybujałe ego, skoro czuje się urażona brakiem bezpośredniego przywitania.

Edyta Górnia opiera się ręką o ramię syna, Allan Krupa AKPA

Edyta Górniak mówi o Dodzie

Piosenkarka skomentowała Dodę, przypominając kilka nieprzyjemnych sytuacji, jakie miały obie Panie w przeszłości. Okazuje się, że Edyta Górniak chciała wyciągnąć rękę, na zgodę, lecz Doda miała ją wyśmiać. Na koniec podsumowała koleżankę po fachu słowami:

Myślę, że ona po prostu lubi ogień lubi afery, to jest jej natura. Mimo że upływają lata, jest coraz starsza, przeszła swoje, przeszła jakieś tam dramaty, sądy. Można sądzić, że robi show na scenie, a ogólnie jest grzeczna, kulturalna. Jak się włączy kamery, to ona musi kąsać. Wybrała sobie mnie, bo lubi to robić. Wie, że ja jej nie będę odpowiadać, bo ja nie wchodzę w takie dyskusje.

Na koniec skwitowała:

"Jeśli czuje się urażona, to przykro mi. Nie mój problem"

Co sądzisz?

Zobacz też odpowiedź tej drugiej: Doda miażdży Edytę Górniak za jej zachowanie na konferencji!

W galerii znajdziesz zdjęcia Edyta Górniak z synem z ostatniej konferencji.

Edyta Górniak za rękę z 19-letnim synem Allanem na konferencji Polsat SuperHit Festiwal! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama