Edyta Górniak przegrała w sądzie! Gwiazda musi zapłacić fortunę zadośćuczynienia!

Edyta Górniak przegrała w sądzie! Gwiazda musi zapłacić fortunę zadośćuczynienia!

Edyta Górniak przegrała w sądzie! Gwiazda musi zapłacić fortunę zadośćuczynienia!

AKPA

Edyta Górniak nie jest zadowolona z wyroku sądu. Gwiazda powinna złapać się za kieszenie, bo "za koncert", na którym się nie pojawiła, musi zapłacić prawdziwą fortunę. Piosenkarka przerwała milczenie i odniosła się do głośnej sprawy sprzed 6 lat.

Reklama

Edyta Górniak musi zapłacić krocie

Edyta Górniak to prawdziwa diwa polskiej sceny muzycznej. Nie da się ukryć, że gwiazda zrobiła spektakularną karierę, więc nic dziwnego, że jest bardzo często zapraszana na różne koncerty muzyczne w całej Polsce.

Jednego z nich Edyta Górniak nie może zaliczyć do udanych. Feralny koncert miał się odbyć 20 listopada 2016 r. na warszawskim Torwarze. Artystka jednak się na nim nie pojawiła. W oficjalnym komunikacie napisano, że "koncert nie odbył się z przyczyn niezależnych od organizatora i chodziło o kwestie zdrowotne".

Ostatecznie, sprawa trafiła do sądu, a ten po 6 latach wydał wyrok w sprawie. Okazuje się, że artystka ma zapłacić organizatorom koncertu ponad 83 tys. zł tytułem zadośćuczynienia poniesionych przez niego kosztów.

Eydta Górniak w jasnoróżowej marynarce AKPA

Edyta Górniak komentuje wyrok sądu

Redakcja Pomponika postanowiła skontaktować się z gwiazdą i zapytać ją o to, dlaczego w 2016 roku nie pojawiła się na koncercie. W czasie rozmowy z portalem plotkarskim opisała, jak cała sytuacja wyglądała z jej perspektywa. Po raz pierwszy piosenkarka ujawniła, co wówczas się wydarzyło.

Ten temat dotyczy koncertu, który miał odbyć się w Warszawie, w czasie kiedy mój Syn kilka lat temu trafił w stanie krytycznym do szpitala w Los Angeles

Przypomnijmy, że Edyta Górniak mieszkała wówczas w USA, a w czasie pobytu w Polsce dowiedziała się, że jej synowi Allanowie Krupie rozlał się wyrostek robaczkowy, dlatego też pilnie musiała wrócić do Stanów Zjednoczonych Ameryki.

Organizator koncertu warszawskiego nie przygotowywał zastępstwa, nie zgodził się także na żaden przez nas proponowany inny termin, a także nie ubezpieczył koncertu, jako imprezy masowej. Dziś żąda odszkodowania za wówczas moją i mojego syna niedyspozycję. Sprawa jest w toku od kilku lat

Edyta Górniak ogłasza: "Na Ziemi jestem od 4000 lat mierząc czasem linearnym". Sieć zalały memy! Zobacz galerię!
Źródło: Facebook.com/panalgwim
Reklama
Reklama