Marcin Bosak podzielił się ze swoimi fanami kulisami bardzo nieprzyjemnego zdarzenia, którego stał się ofiarą w biały dzień na ulicach miasta stołecznego. Aktor znany między innymi z serialu „M jak miłość” został zaatakowany przez kierowcę, z którego usług korzystał prawdopodobnie chwilę wcześniej.
Marcin Bosak pobity w centrum Warszawy – zdradził powód
Niestety weekend dla Marcina Bosaka nie zaczął się zbyt optymistycznie a zdarzenie, którego stał się ofiarą według jego relacji, mogło mieć jeszcze gorszy finał. Aktor został pobity w centrum Warszawy, o czym poinformował na łamach swojego profilu w mediach społecznościowych.
Z relacji 43-latka wynika, iż został zaatakowany przez kierowcę oraz jego kolegów jednej z firm przewozowych świadczących usługi za pośrednictwem znanej aplikacji. Atak miał nastąpić tuż po tym, gdy Marcin Bosak zwrócił uwagę kierującemu pojazdem mężczyźnie, który prawdopodobnie przez nieuwagę mógł potrącić młodszego syna znanego aktora.
Właśnie przed chwilą jeden pan kierowca U**** prawie rozjechał mojego młodszego syna, a jak zgłosiłem protest przeciwko temu postępowaniu, to zaczęła się bijatyka. Nie wiadomo skąd nagle znalazło się jego czterech kolegów i dostałem solidne bęcki...
AKPA
Aktor z „M jak miłość” nie doczekał się na policję?
Pobity Marcin Bosak natychmiast zawiadomił policję, lecz po trzydziestu minutach patrol wciąż nie dotarł na miejsce zdarzenia. W jego słowach nietrudno doszuka się ogromnej irytacji, która w takiej sytuacji jest raczej czymś całkowicie zrozumiałym.
Czekam na policję już od pół godziny, więc szanowna policjo błagam, pomóż mi w tej sytuacji. Jestem obywatelem tego kraju
Z następnego nagrania zamieszczonego przez aktora dwie godziny po zdarzeniu można wywnioskować, że nie doczekał się on na wezwaną wcześniej policję, przez co w celu złożenia zeznań musiał sam udać się na najbliższy komisariat.
Jestem na policji teraz i będę składał zeznania
Zdjęcia aktora tuż po bójce znajdziecie w naszej galerii.
